Czy to już koniec siatkarskiej Stoczni Szczecin? Z informacji Radia Szczecin wynika, że nawet czwartkowy mecz z Treflem Gdańsk jest zagrożony. Zawodnicy nie otrzymali wypłat i nie mają zamiaru dłużej pozostać w klubie.
Gian Luca Pasini z „La Gazzetta dello Sport” mówi, że Włosi z chęcią widzieliby stoczniowców u siebie. Siena oraz Perugia szukają nowego zawodnika, mają problemy z kontuzjami i potrzebują nowych ludzi do gry. Siena rozmawiała również z innym zawodnikiem Stoczni -Matejem Kazijskim, jednak ma być dla nich za drogim rozwiązaniem. Szukają też nowego trenera, którym bardzo możliwe, że będzie obecny dyrektor Stoczni Szczecin Radostin Stoychev – dodaje Gian Luca Pasini.
Ne wiemy nadal, czy zaplanowany na czwartek mecz z Treflem Gdańsk odbędzie się. Trudno jednak o jednoznaczną odpowiedź, bo jak mówi osoba znająca dobrze sytuację w klubie, siatkarze stracili jakiekolwiek chęci do gry.
Sponsorem tytularnym klubu jest Stocznia Szczecińska – w zespole brakuje jednak sponsora strategicznego. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że rozmowy były prowadzone z czterema spółkami Skarbu Państwa, jednak na razie nic z nich nie wynikło.
Źródło: radioszczecin.pl