Według nieoficjalnych wiadomości we włoskim Leo Shoes Modena oprócz Bartosza Bednorza zagra jeszcze jeden Polak. Podobno działacze mają na oku Michała Kubiaka…
Zespół z Modeny przeżywa obecnie kryzys. Już kilkadziesiąt dni temu informował o tym dziennikarz La Gazetta Dello Sport, Gianluca Pasini, teraz potwierdził to sam trener zespołu, Andrea Gianni. Na cztery ostatnie spotkania, Modena wygrała tylko jedno – z przedostatnim w klsyfikacji Vibo Valentii. Po kolejnej porażce, z Kioene Padovą Gianni nie szczędził mocnych słów. Według szkoleniowca nie wszyscy jego zawodnicy skupiają się na grze i dobru drużyny. Szczególnie mocno podkreślił niezadowalającą postawę Denisa Kaliberdy.
Niechęć szkoleniowca do niemieckiego przyjmującego można było odczuć przy ostatnim meczu Modeny. Przy bardzo słabej dyspozycji Matta Andersona (23% w ataku według statystyk Lega Volley!) Kaliberda pojawił się na boisku jedynie na kilka minut (wykonał 3 ataki, nie zdążył “wejść” na zagrywkę!).
Wobec tego problemu zarząd zaczął szukać wzmocnienia na przyjęciu. Według informacji zdobytych przez portal siatka.org na celowniku Modeny znalazł się kapitan Biało-Czerwonych, Michał Kubiak.
Zawodnik obecnie gra w lidze japońskiej dla Panasonic Panthers. Te rozgrywki kończą się w marcu, a włoska faza play-off zaczyna się z początkiem kwietnia, więc Kubiak mógłby bez problemu “przenieść” się do Włoszech. Widzieliśmy już podobne ruchy w Modenie. W zeszłym roku z takim samym zadaniem zmierzył się Kevin Tillie, który dołączył do Leo Shoes w fazie play-off po zakończonym sezonie w Beijing Volleyball.
Jak na razie informacje nie zostały potwierdzone przez żadną ze stron.