W pierwszym sobotnim meczu Kuba pokonała Tunezję 3:2 (16:25, 25:20, 25:23, 20:25, 25:13). Wicemistrzowie świata męczyli się z „czerwoną latarnią” grupy B, jednak udało im się wygrać.
Dla Tunezyjczyków należą sięwielkie brawa za wyrównaną, a chwialami lepszą, grę w meczu z faworyzowanymi przybyszami z Ameryki. Niestety dla nich, Tunezja zajmuje ostatnie, szóste miejsce w grupie B. Kuba z kolei po 2 porażkach z Finlandią i Niemcami i 2 zwycięstwach z Koreą Południową i Tunezją zajmuje (przynajmiej do meczu Niemiec z Finlandią) trzecią lokatę.