Kolejne spotkanie 5. kolejki to mecz Jastrzębskiego Węgla z Lotosem Treflem Gdańsk. Czy gdańszczanom uda się odbudować formę po kilku ostatnich porażkach?
Początek pierwszego seta to równa gra obu zespołów. Na pierwszą przerwę techniczną schodziła jednak ekipa gospodarzy – Jastrzębski Węgiel. Po tej przerwie gra gości zacięła się. Jastrzębianie najpierw osiągnęli przewagę trzech punktów (12:9), po to, by na drugiej przerwie technicznej prowadzić już czterema oczkami (16:12). Taki stan rzeczy utrzymywał się do końca, wygranego przez Jastrzębie, seta (25:20).
Druga partia to również dobre rozpoczęcie ekipy gospodarzy. Jeden punkt przewagi na pierwszej przerwie technicznej (8:7) przerodził się w czteropunktową przewagę na drugiej przerwie technicznej (16:12). Spowodowane to było głównie dobrym blokiem jastrzębian, a także błędami gdańszczan. Set, podobnie jak w pierwszym secie, zakończył się zwycięstwem Jastrzębskiego Węgla (25:20).
Trzecia partia to załamanie gry gospodarzy, głównie dzięki dobrej postawie gdańszczan! Jastrzębianie, po świetnym początku drużyny Anastasiego, przegrywali już (0:4, a na pierwszej przerwie technicznej 5:8). Jastrzębianie zatracili gdzieś swoją skuteczność, przez co przegrywali już nawet pięcioma punktami (7:12). Na drugiej przerwie technicznej odrobili przewagę jednego oczka (12:16). Świetna gra drużyny Lotosu sprawiła, że wrócili oni z dalekiej podróży, bowiem jastrzębianie ulegli (18:25).
Czwarta część spotkania to koncertowa partia w wykonaniu drużyny Lotosu! Narzucili oni swój rytm gry, dzięki czemu jastrzębianie przegrywali aż (2:8) na pierwszej przerwie technicznej, a na drugiej strata gospodarzy wynosiła osiem oczek (8:16). Ostatecznie set zakończył się zwycięstwem gości (20:25).
Początek piątej, ostatniej partii spotkania to również wyrównana gra obu zespołów. Przy zmianie stron to jednak goście osiągnęli jednopunktową przewagę (7:8). Jastrzębianie nie mogli postawić się grze Lotosu i ulegli, mimo szansy, którą mieli, ekipie Lotosu (12:15).
Jastrzębski Węgiel – Lotos Trefl Gdańsk 2:3 (25:20; 25:20; 18:25; 20:25; 12:15)
MVP: Damian Schulz
Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Boruch, Masny, van Lankvelt, Sobala, Szafranowicz, Popiwczak, Strzeżek, Gil, De Rocco, Formela, Mihułka
Lotos Trefl Gdańsk: Grzyb, Stępień, Schulz, Schwarz, Ratajczak, Mika, Gacek, Falaschi, Gawryszewski, Troy, Hebda, Dębski, Czunkiewicz