Nowy nabytek Górnika Zabrze Martin Galia będzie miał okazję pomóc drużynie nie tylko w lidze, ale też w rozgrywkach Pucharu EHF. Doświadczony bramkarz nie ukrywa, że decyzja o grze w Polsce spowodowana była sytuacją rodzinną, ale stawia przed sobą i Górnikiem ambitne cele do zrealizowania.
Czeski bramkarz zdecydował się zmienić zespół TSV St. Omar St. Gallen na bliższy czeskiej granicy Górnik Zabrze – Górnik ma spore tradycje, to przecież kontynuacja Pogoni Zabrze. Całkiem dobrze znam też halę, bo będąc dzieckiem jeździliśmy tu na turnieje. Wiadomo, Kielce i Płock to najlepsze kluby. Ale superliga ma dobra opinię, to czwarta czy piąta liga na świecie – skomentował Galia na stronie zabrzańskiego klubu.
Galia może pochwalić się sporym doświadczeniem jako 158-krotny reprezentant Czech. Ostatnie występy zanotował we wrocławskim turnieju Christmas Cup przeciw Polsce i Iranowi. Karierę rozpoczynał w czeskim Baniku Karvina, z którego później przeniósł się na dwa lata do Redbergslide IK Göteborg. W 2004 roku trafił do Frisch Auf! Göppingen, jednak największy sukces święcił w barwach TBV Lemgo, z którym wywalczył Puchar EHF w 2010 roku.
37 – letni zawodnik liczy, że swoim doświadczeniem pomoże kolegom z drużyny wznieść się na wyższy poziom – Śledziłem poczynania Górnika w internecie, zwracałem uwagę głównie na bramkarzy. Konkurencja w bramce musi być, ale tak naprawdę gramy za Górnika, za jeden klub. Trzeba walczyć wspólnie. Zwłaszcza, że dla młodych bramkarzy ważne jest, żeby mieli od kogo się uczyć. Mam za sobą 200 występów w reprezentacji, sporo występów w Bundeslidze, mogę im co nieco pokazać. Ale jeśli oni będą lepsi – super. Jeśli ja – też super – zaznaczył bramkarz.
źródło: handballzabrze.pl