Marcelo Mendez nie zostanie szkoleniowcem męskiej reprezentacji polski w piłce siatkowej. Argentyńczyk nie zamierza odejść z Brazylijskiego klubu Sada Cruizero, z którym łączy go kontrakt do 2019 roku.
Mendez był faworytem w wyścigu o miano szkoleniowca. Argentyńczyk nie pozostawi pracy w klubie mistrza Brazylii, co powoduje jego eliminacje. PZPS chce aby trener naszej reprezentacji był na wyłączność.
– Oczywiście chciałbym poprowadzić drużynę narodową, ale obecnie jestem związany kontraktem z mistrzami Brazylii. Mógłbym więc podpisać kontrakt tylko „part time”. Nie mogę w tej chwili zostawić Sady Cruzeiro, ale zaproponowaliśmy inne rozwiązanie – do 2018 roku prowadziłbym i drużynę z Brazylii i reprezentację Polski, a po zakończonym sezonie w kraju mistrzów olimpijskich, przejąłbym na wyłączność biało-czerwonych – mówił niedawno dla Polsat sport Mendez.
W cale o objęcie posady szkoleniowca reprezentacji polski zostało już tylko trzech kandydatów: Ferdinando de Giorgi, Radostin Stojczew, Mauro Berruto. Dwóch z nich odbyło już swoje rozmowy z komisją. Na rozmowę w dalszym ciągu czeka Berruto.