W ramach play-offów Superligi kobiet, AZS Łączpol AWFiS Gdańsk podjął Pogoń Balticę Szczecin. Faworytkami były przyjezdne, które zajęły pierwsze miejsce w fazie zasadniczej. Tym razem nie potrafiły „odjechać” rywalowi, który pokazał dobrą grę i waleczność. Taka postawa pozwoliła gdańszczankom na sprawienie niespodzianki i wygranie starcia 27:26.
Spotkanie lepiej rozpoczęły gospodynie, które po akcjach Karweckiej i Siódmiak miały dwubramkowe prowadzenie (3:1). O czas poprosił trener Pogoni, a to pomogło jego zawodniczkom – trafienie kontaktowe zdobyła z 7. metra Koprowska. Gra była bardzo zacięta, po chwili na tablicy wyników pojawił się remis (5:5). Na prowadzenie szczecinianki wyprowadziła Sabała, ale przyjezdne musiały sobie radzić bez Stasiak, która została wykluczona. To jednak nie przeszkodziło gościom zdobywać kolejnych bramek, a skutecznością popisała się Głowińska (7:9). Gdańszczanki nie złożyły jednak broni i do wyrównania doprowadziła Kalska. Dodatkowo w bramce spisała się Kayumova. Obie drużyny zdobywały gole bardzo szybko, ale to goście mieli minimalną przewagę (10:12). Tempo spotkania było dynamiczne, a Stachowska zmniejszyła różnicę. Tuż przed końcem pierwszej połowy wykluczone zostały Koprowska i Szczecina, więc sytuacja Baltici była nieciekawa. Zawodniczkom z Gdańska udało się wyrównać, ale Bancilon zabłysnęła kapitalną indywidualną akcją i to Pogoń schodziła na przerwę z jedną bramką zapasu (14:15).
Na początku drugiej części skuteczniej grały gospodynie, które po bramce Siódmiak wyszły na prowadzenie (17:16). Przyjezdne nie poddały się jednak i szybkimi akcjami odbudowały przewagę – mocnym rzutem zabłysnęła Stasiak, a ze skrzydła trafiła Królikowska. Dodatkowo w bramce bardzo dobrze poradziła sobie Wierzbicka (17:19). Od 36. minuty gdańszczanki grały w osłabieniu – karę dostała Tomczyk. To zatrzymało grę miejscowych, nie były one w stanie zdobyć żadnej bramki. Tymczasem szczecinianki stopniowo powiększały prowadzenie (17:21). O czas poprosił trener Łączpola. Przerwa wybiła z rytmu obie drużyny i pojawiły się błędy. Natomiast w bramce znakomicie radziła sobie Kayumova. Zła passa gospodyń została przełamana przez Skonieczną, a rzut kontaktowy zdobyła Siódmiak (20:21). Time-out wziął opiekun Pogoni, ale to nie pomogło zbyt wiele jego szczypiornistkom. Rywalizacja toczyła się w ciągłym kontakcie, ale w ataku dobrze radziła sobie Masna, która ugrała dwie bramki. Po chwili karę dostała Szczecina, a do remisu doprowadziła Karwecka (24:24). Ostatnie minuty meczu były bardzo ekscytujące, a Siódmiak dała prowadzenie dla AZSu, które pozwoliło wygrać gospodyniom (27:26).
AZS Łączpol AWFiS Gdańsk – SPR Pogoń Baltica Szczecin 27:26 (14:15)
AZS Łączpol AWFiS Gdańsk: Dobrowolska, Kayumova, Pasternak, Mazurek, Stachowska, Dąbrowska, Siódmiak, Kalska, Neitsch, Lipska, Wilamowska, Ciura, Klonowska, Karwecka, Skonieczna, Tomczyk
SPR Pogoń Baltica Szczecin: Płaczek, Wierzbicka, Bancilon, Noga, Szczecina, Głowińska, Królikowska, Stasiak, Masna, Zimny, Koprowska, Zawistowska, Kochaniak, Yashchuk, Gadzina