Złe wieści napłynęły z obozu SPR Stali Mielec. 21-letni Michał Wypych musiał przejść zabieg kontuzjowanego braku i na parkiecie nie pojawi się już do końca sezonu. To duże zmartwienie dla drużyny, która poważnie myśli o awansie do ćwierćfinału PGNiG Superligi.
Michał Wypych z urazem barku zmagał się od przełomu 2016 i 2017 roku. Po długiej rehabilitacji do gry wrócił w październiku br. Niestety w grudniu okazało się, że kontuzja nie została do końca zaleczona i uległa odnowieniu.
To ogromne osłabienie zespołu, który na półmetku sezonu zasadniczego PGNiG Superligi zaskoczył całą handballową Polskę. Mielczanie zakończyli rok na 3.miejscu w grupie pomarańczowej i na poważnie włączyli się do walki o awans do najlepszej „ósemki” ligi. Udało się to osiągnąć również dlatego, że mielczan omijały urazy i kontuzje.
Kontuzja 21-letniego zawodnika znacznie ogranicza pole manewru na lewym rozegraniu, gdzie poza Wypychem występują jeszcze równie młodzi Wiktor Kawka i Jakub Ćwięka.