Dwudziestą kolejkę zmagań na Plusligowych parkietach rozpoczął mecz Espadonu Szczecin z ONICO Warszawa. Zwycięzcami okazali się goście, którzy do zwycięstwa potrzebowali rozegrania czterech partii.
Szczecinianie rozpoczęli spotkanie od prowadzenia 6:3. Przez cały czas utrzymywała się przewga gospodarzy (13:10). Asa serwisowego dorzucił Mateusz Malinowski (19:15). Od tego stanu rywale rozpoczęli gonitwę za wynikiem. Wpierw doprowadzili do wyrównania po 19, a później powtórzyli to w decydującej części seta (23:23). Partia musiała rozstrzygnąć się na przewagi. Ostatecznie partia zapisała się na koncie gospodarzy rezultatem 27:25.
Zespoły rozpoczęły drugą partię od zepsucia swoich serwisów, po stronie gospodarzy Ruciak, natomiast w drużynie gości – Gjorgiew. Toczyła się wyrównana gra (5:5), po czym na dwa punkty przewagi wyszli warszawianie (5:7). Nieudany atak Justina Duffa pozwolił powiększyć przewagę rywali (6:9). Zawodnik natychmiast „odkupił swoje winy” i doprowadził do wyrównania po 9, a za moment dorzucił asa serwisowego (11:10). Z biegiem czasu to gospodarze odskakiwali przeciwnikom (15:11). Choć podopieczni trenera Antigi zdołali odrobić część start, to z przodu wciąż utrzymywali się szczecinianie (19:17). Przyjezdni po zdobyciu serii punktowej zyskali dwa „oczka” przewagi w decydującej części partii (19:21). Atak Wojciecha Wlodarczyka zakończył seta, wygranego przez jego drużynę do 22.
Gospodarze szybko wyszli na skromne prowadzenie 3:1, które stracili na rzecz rywali (5:5). Ci, wykorzystując swoje okazje wysunęli się na przód (7:11). Warszawiacy wciąż utrzymywali dystans punktowy (10:14). Po asie serwisowym Brizarda tablica wskazywała 11:17. Wynik doprowadzili do końca i wygrali 16:25.
Kolejny set rozpoczął się analogicznie do poprzedniej, jednak tym razem prowadzenie jako pierwsi objęli goście (1:3). Rywale doprowadzili do remisu i dalej toczyła się gra punkt za punkt (8:8). Punkt z zagrywki Duffa pozwolił drużynie osiągnąć dwupunktowe prowadzenie (12:10). Wiele błędów po stronie przyjezdnych sprawiło, że szczecinianie zdołali zdobyć większą przewagę punktową (17:12). Choć zdawało się, że zmierzali oni do zakończenia partii na swoją korzyść i było blisko by doprowadzić do tie-breaka (20:17) to przeciwnicy rozpoczęli gonitwę za wynikiem (22:22). Jako pierwsi piłkę setową zdobyli zawodnicy Stephane Antigi. Wykorzystali pierwszą szansę (23:25) i cieszyli się ze zwycięstwa w całym spotkaniu.
Espadon Szczecin – ONICO Warszawa 1:3 (27:25, 22:25, 16:25, 23:25)
MVP: Wojciech Włodarczyk
Espadon Szczecin: Gałązka, Kluth, Duff, Malinowski, Ruciak, Gawryszewski, Wika, Tervaportti, Kacperkiewicz, Mihułka, Jaskuła
ONICO Warszawa: Kwolek, Brizard, Wrona, Faryna, Gjorgiew, Nowakowski, Włodarczyk, Samica, Warda, Vernon-Evans, Wojtaszek