W drugim rewanżowym spotkaniu o miejsca 5-12 ORLEN Ligi zmierzyły się dzisiaj ze sobą BKS Aluprof Bielsko-Biała i PGNiG Nafta Piła. W poprzednim spotkaniu górą były bielszczanki, które uporały się z rywalkami w czterech setach. Dzisiaj podopieczne Leszka Rusa potwierdziły swoją wyższość i pokonały pilanki 3:0.
Mimo iż to siatkarki Nafty dobrze rozpoczęły spotkanie, bo od skutecznego bloku i asa serwisowego, bielszczanki szybko wyszły na prowadzenie (8:5). Pilanki jednak nie składały broni i kilka akcji później na tablicy wyników pojawił się remis 13:13. Siatkarki obydwu drużyn grały praktycznie bezbłędnie i na boisku wywiązała się wyrównana walka. W końcówce zawodniczki drużyny przyjezdnej wyraźnie się zablokowały i nie potrafiły przebić przez szczelny blok rywalek. Po chwili bielszczanki mogły cieszyć się ze zwycięstwa w tym secie.
Podbudowane zwycięstwem w poprzedniej partii gospodynie z miejsca ruszyły do ataku. Prezentowały się znacznie lepiej w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Pilanki natomiast praktycznie nie istniały na boisku i kończyły jedynie pojedyncze ataki. Dopiero po drugiej przerwie technicznej udało się im się wyrównać wynik, a nawet wyjść na prowadzenie (18:16). W końcowej fazie seta nie zawiodła Natalia Bamber-Laskowska i siatkarki z Piły po raz kolejny musiały uznać wyższość rywalek.
Dobra passa zawodniczek BKS-u trwała nadal także w trzeciej partii. W końcu jednak i do pilanek uśmiechnęło się szczęście i za sprawą dobrej postawy Magdaleny Wawrzyniak udało im się doprowadzić do remisu. W końcówce jednak ich rywalki ponownie przyspieszyły i wygrały trzecią partię 25:20, a cały mecz 3:0.
MVP: Mariola Wojtowicz
BKS Aluprof Bielsko-Biała – PGNiG Nafta Piła (25:22, 25:22, 25:20)
