Pierwszy mecz finałowy pomiędzy obrończyniami tytułu, Chemikiem Police, a PGE Atomem Trefl Sopot zapowiadał się niezwykle pasjonująco. Obydwie drużyny w ostatnim czasie pokazują naprawdę wysoki poziom siatkówki, dlatego ciężko było typować faworyta. Zwycięskie okazały się jednak Sopocianki, które pewnie pokonały Policzanki 1:3.
Pierwszy set mocno, ale z rozważnym rozłożeniem sił rozpoczęły obydwa zespoły. Zawodniczki grały w pełnym skupieniu i walczyły o każdą piłkę. Do drugiej przerwy technicznej prowadzenie wahało się z jednej strony siatki na drugą. Pod koniec seta Policzanki pokazały jednak swoją klasę, umiejętności i ogromne doświadczenie i odskoczyły Sopociankom na kilka istotnych punktów, ostatecznie doprowadzając do zakończeni seta na swoją korzyść (25:22).
Druga partia również była niezwykle wyrównana. Po zawodniczkach nie widać było jeszcze zmęczenia i grały na naprawdę wyrównanym poziomie. Tym razem jednak w końcówce partii koncentracji i skuteczności zabrakło Chemikowi Police, co skutecznie wykorzystywały Sopocianki. Set zakończył się wygraną PGE Atomu Trefl Sopot (21:25).
Trzeci set lepiej rozpoczęły gospodynie i początkowo to one były na kilku punktowym prowadzeniu. Sopociankom szybko udało się jednak odrobić straty, a następnie doprowadzić do własnego prowadzenia, w pewnym momencie aż 4 punktami (16:20) co w końcówce daje ogromny komfort psychiczny gry. Mimo walki po stronie Policzanek, zawodniczki PGE Atomu Trefl Sopot nie dały wyrwać sobie prowadzenia i pokonały Chemik Police (21:25).
Czwarta partia niemalże od samego początku była kontrolowana przez Sopocianki. W drużynie Chemika Police pojawiło się mnóstwo błędów, a także widoczne zmęczenie i problemy z koncentracją i kończeniem akcji. PGE Atom Trefl Sopot spisywał się dzisiaj natomiast znakomicie dosłownie w każdym elemencie, co poskutkowało pewnym zwycięstwem w ostatniej partii jak i w całym meczu (17:25).
Chemik Police – PGE Atom Trefl Sopot 1:3 (25:22, 21:25, 21:25, 17:25)
MVP: Katarzyna Zaroślińska
