Kolejny mecz pomiędzy BKS Aluprof Bielsko-Biała a Impelem Wrocław nie zapowiadał żadnych sensacji. Zdecydowanym faworytem była drużyna z Wrocławia, zważywszy na bilans wygranych w tym sezonie spotkań z Bielskiem Białą. Zawodniczki Impelu nie doceniły chyba jednak przeciwnika i przegrały to spotkanie 3:0.
Pierwszy set od początku pokazał jak skoncentrowane na grze i zwycięstwie są zawodniczki z Bielska-Białej. Wrocławianki nie były w stanie nawiązać z nimi równej walki. Mimo zrywu Impelu pod koniec partii, nie udało im się już pokonać BKSu i set padł łupem Bielska-Białej. (25:22)
Druga partia również niemalże w stu procentach była kontrolowana przez BKS Aluporf Bielsko-Białą. Zawodniczki były pewne siebie, wszystkie akcje przeprowadzały z ogromną siłą i zaangażowaniem. Nie da się ukryć, że Wrocławiankom w tej partii brakowało nie tylko siły i koncentracji, ale także szczęścia, którego aż nazbyt dużo miała drużyna przeciwna. Set zakończył się szybko, na korzyść gospodyń (25:17)
Trzeci set był znacznie bardziej wyrównany i bojowy ze strony Wrocławianek. To BKS Aluprof Bielsko-Biała jednak mógł czuć się bezpieczniej w tej partii dzięki ciągłemu prowadzeniu niewielką liczbą punktów. Komfort psychiczny odbił się na grze zawodniczek z Bielska-Białej, którym w ciągu dalszym wychodziło niemalże wszystko. Set zakończył się przegraną Wrocławianek (25:17) i zwycięstwem Bielska Białej w całym meczu.
BKS Aluprof Bielsko-Biała : Impel Wrocław 3:0 (25:22, 25:17, 25:17 )
BKS Aluprof Bielsko Biała: Beier, Horka, Lis, Trojan, Wojtowicz, Muhlsteinova, Łyszkiewicz, Bamber-Laskowska, Pelc, Piśla, Wilk, Klein.
Impel Wrocław: Cutura, Gryka, Sawicka, Kaczor, Kąkolewska, Ptak, Topić, Grejman, Hagglund, Kauffeldt, Kwiatkowska, Mroczkowska.