Dla 23-latka jest to największy sukces w swojej dotychczasowej karierze. Na sobotniej gali w Reading, Patryk Szymański (16-0, 9 KO) wygrał z niedawnym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi super półśredniej – Wilky Campfortem (21-3, 12 KO).
Pięściarz z Konina od pierwszych minut lepiej radził sobie w ringu od Amerykanina. Szymański punktował ciosami prostymi sporo niższego oponenta, a w czwartej rundzie wykonał serię mocnych uderzeń, które zamroczyły Campforta. Rywal zagroził Polakowi jedynie w piątej odsłonie – kilkukrotnie trafił uderzeniami z prawej ręki, lecz Szymański potrafił wyprowadzić udane kontry. Pod koniec walki Polak stracił na kondycji, ale nadal udawało mu się skutecznie trafiać w dziewiątej i dziesiątej rundzie. Finalnie wygrał na punkty 98-92, 99-91, 99-91.