Polski bokser, Patryk Szymański (14-0-0) dzisiaj w nocy stoczył kolejną walkę na zawodowym ringu. Tym razem rywalem Polaka był Maurice Louishomme (8-3-1)
Ciężko cokolwiek napisać o walce, ponieważ nasz rodak swojego rywala na deski posłał już w 1. rundzie. Amerykanin wcześniej był już liczony. Po pierwszym liczeniu udało mu się jeszcze wstać, ale po kolejnej serii ciosów sędzia musiał przerwać walkę. Dla 22-latka było to już 14. zawodowe zwycięstwo na zawodowych ringach. Kariera Szymańskiego rozwija się wręcz w kapitalnym tempie, a stałe treningi w USA przynoszą oczekiwane efekty, co dzisiaj w nocy mogliśmy zobaczyć w ringu. Miejmy nadzieję, że już ciężka praca dalej będzie kontynuowana, ponieważ motoryko Szymańskiego jest naprawdę wyborna!