Adam Kszczot zdobył srebrny medal i został wicemistrzem świata biegu na 800 metrów lekkoatletycznego czempionatu w Pekinie! Polaka wyprzedził tylko rekordzista świata Kenijczyk David Rudisha. Podium uzupełnił mający najlepszy tegoroczny czas na świecie Bośniak Amel Tuka.
Kszczot rywalizację w finale przeprowadził w znacznie innym stylu, aniżeli było to w niedzielnym półfinale. Polak tuż po zejściu do bandy schował się za rywalami i kontrolował przebieg wydarzeń za dwójką prowadzących Kenijczyków. W miarę upływy dystansu Polak zbliżał się coraz bardziej do wyjścia na prowadzenie, a zamknięty od zewnętrznej strony próbował robić to przy bandzie. W pewnym momencie był już bardzo blisko upragnionego celu, ale w ostatnim z możliwych momentów przyblokował go jeden z prowadzących Afrykanów.
Po bardzo wolnym pierwszym okrążeniu spora grupa dobiegła do ostatniej prostej, a o zdobyciu medalu musiał decydować długi finisz. Bezkonkurencyjny okazał się w nim Kenijczyk David Rudisha, który czasem 1:45.84 z dużą przewagą finiszował po mistrzostwo świata. Za Kenijczykiem przytrzymał się Adam Kszczot, który równie z dużą przewagą (1:46.08) pokonał biegnących za nim rywali. Brąz po walce z Fergusonem Cheruiotem wywalczył Bośniak Amel Tuka (1:46.30).
To już piąty medal dla Polaków podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Pekinie. Oprócz srebra Kszczota i złota Pawła Fajdka na koncie biało-czerwonych są jeszcze 3 brązy Wojciecha Nowickiego, Pawła Wojciechowskiego i Piotra Liska.