W czwartek rozegrano dwa pozostałe spotkania 1/4 Finału Pucharu Polski.
24 marca 2016 (czwartek)
EKS Start Elbląg – MKS Selgros Lublin 31:30 (17:16)
Kibice zgromadzeni w hali w Elblągu oglądali zacięty pojedynek gdzie wynik przez sporą większość spotkania był remisowy (aż trzynaście razy!). Bramka za bramkę – taki obraz mieli wszyscy oglądający ten mecz. Jednak to podopieczne Andrzeja Niewrzawy w ostatnich piętnastu minutach drugiej części zdołały wypracować sobie kilku bramkową przewagę, której nie udało się odrobić przyjezdnym. Ostatecznie zawodniczki MKS-u zmniejszyły stratę do jednej bramki i z optymizmem oczekują na rewanż w Lublinie.
MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz – Vistal Gdynia 24:34 (11:16)
Gospodynie rozpoczęły spotkanie ambitnie i w 7. minucie spotkania po trafieniu Tamary Smbatian był remis 4:4. Jednak od tego momentu zawodniczki Vistalu Gdynia zdobyły cztery bramki z rzędu i do końca pierwszej części spotkania nie oddały prowadzenia. Po przerwie obraz gry się nie zmienił i w 39. minucie po rzucie Gabrieli Urbaniak przyjezdne prowadziły już 23 do 13 i cały mecz zakończyły na swoją korzyść odnosząc pewne zwycięstwo.
MKS Olimpia-Beskid Nowy Sącz: Nocuń – 8, Stelmach – 5.
Vistal Gdynia: Galińska – 7, Zych – 6.
Spotkania rewanżowe odbędą się 30 marca.