W sobotę i niedzielę rozgrywano drugą kolejkę PGNiG Superligi kobiet. Wyrównane spotkania oglądali kibice w Piotrkowie Trybunalskim i w Wielkim Klinczu. Zespoły z Koszalina i Elbląga nie dały żadnych szans rywalkom i odniosły wysokie zwycięstwa.
11.09.2016
Nie było niespodzianki w starciu KPR-u Jelenia Góra z drużyną Kram Start Elbląg. Do przerwy już wyraźnie prowadziła drużyna gości – różnicą dziewięciu bramek. Po zmianie stron zespół z Elbląga dominował i tylko powiększył swoją przewagę prawie dwukrotnie, wygrywając wysoko w KPR-em.
KPR Jelenia Góra- Kram Start Elbląg 18:35 (11:20)
10.09.2016
Zawodniczki z Kościerzyny u siebie chciały pokazać, że też się mogą liczyć w ligowej walce. W sobotę zmierzyły się w Wielkim Klinczu z zespołem z Nowego Sącza. Obie ekipy w pierwszych meczach zanotowały porażki i mecz ten był okazją do wywalczenia pierwszych ligowych punktów. Mecz od początku byl wyrównany i po końcowym gwizdku sędziego na tablicy także widniał remis.
UKS PCM Kościerzyna – Olimpia-Beskid Nowy Sącz 24:24 (10:12)
—
Beniaminek rozgrywek ligowych nie sprostał akademiczkom z Koszalina i dość wyraźnie uległ na własnym parkiecie drużynie przyjezdnej.
KPR Gminy Kobierzyce – Energa AZS Koszalin 21:35 (10:15)
—
Początek spotkania należał do gospodarzy. Akademiczki z Gdańska zdołały jednak odrobić straty i pierwsza część meczu zakończyła się remisem. Po wznowieniu stron nadal kibice oglądali wyrównane i zacięte spotkanie. Na minutę przed końcem zespół gości prowadził jedną bramką ale miejscowe zdołały wywalczyć rzut karny i skutecznie zamienić go na bramkę. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Piotrcovia Piotrków Tryb. – AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 19:19 (9:9)