Orlen Wisła Płock pewnie wygrała z Azotami Puławy rewanżowe spotkanie półfinału PGNiG Superligi i została drugim finalistą rozgrywek. Mecz odbył się w płockiej Orlen Arenie.
Mimo pewnego, wyjazdowego zwycięstwa szczypiorniści z Płocka nadal nie byli pewni awansu do finału rozgrywek. Ambitni puławianie postawili twarde warunki w pierwszym meczu półfinałowym i mimo, że przegrali dosyć zdecydowanie to pozostawili po sobie dobre wrażenie.
Oba zespoły wyszły na parkiet skoncentrowane, pewne swego, ale mające na uwadze, jak ogromna jest stawka spotkania. Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze. Bardzo szybko zyskali kilka oczek przewagi i skrupulatnie powiększali dorobek bramkowy. Po 20 minutach gry płocczanie prowadzili 5 golami. Do szatni oba zespoły schodziły przy pewnym prowadzeniu gospodarzy 18 – 10.
Po zmianie stron oba zespoły stworzyły widowisko porównywalne do I połowy. Szczypiorniści Orlen Wisły Płock pewnie prowadzili grę, nie pozwolili na rozwinięcie skrzydeł piłkarzy z Puław. Kwadrans przed końcem mądrze grający w ataku i obronie płocczanie prowadzili 6 bramkami i pewni swego czekali na ostatnią syrenę. Ostatecznie Orlen Wisła Płock zdecydowanie pokonała Azoty Puławy różnicą 9 oczek.
W dwumeczu szczypiorniści Orlen Wisły Płock pokonali Azoty Puławy 62 – 50 i pewnie awansowali do wielkiego finału PGNiG Superligi. W meczu o złoty medal rozgrywek płocczanie zmierzą się z Vive Tauroem Kielce. Będzie to kolejna święta wojna w polskiego szczypiorniaka, w której nie można wskazać zdecydowanego faworyta.
Orlen Wisła Płock – Azoty Puławy 33 – 24 (18 – 10)
Orlen Wisła Płock: Wichary, Morawski, Corrales – Kwiatkowski, Daszek, Duarte, Racotea, Wiśniewski, Ghionea, Rocha, Piechowski, Tarabochia, Pusica, Mihić, Toledo, Zhitnikov.
KS Azoty Puławy: Bogdanov, Koshovy – Petrovsky, Kuchczyński, Orzechowski, Łyżwa, Kubisztal, Skrabania, Przybylski, Grzelak, Masłowski, Kowalczyk, Krajewski, Jurecki, Prce, Sobol.