Rozpoczęła się 23. seria gier w PGNiG Superlidze. Tym razem do rywalizacji przystąpiono na boiskach w Lubinie i Piotrkowie Trbunalskim.
W Lubinie Zagłębie podejmowało lidera – VIVE, które w łatwy sposób poradziło sobie z rywalami. Drużyna Dujszebajewa przyjechała do Lubina bez wielu kluczowych zawodników. Mecz otworzył się bardzo dynamicznie. Już po 70 sekundach na tablicy wyników był remis 2:2. W 5. minucie na prowadzeniu byli nawet gospodarze, choć do przerwy to goście prowadzili już 18:10. W drugiej dobili rywala, którzy w początkowej fazie drugiej części gry znów byli minimalnie lepsi. Ostatecznie VIVE Kielce wygrało 35:25.
W Piotrkowie Trybunalskim więcej powodów do zadowolenia mieli za to kibice gospodarzy. Piotrkowianin okazał się lepszy od Pogoni Szczecin. W pierwszych minutach przeważali goście, którzy w 9. minucie prowadzili 6:3, zaś 10 minut później ich przewaga wynosiła 11:7. Przerwa, o którą poprosił Bartosz Jurecki korzystnie wpłynęła na gospodarzy, którzy doprowadzili do wyrównania 11:11, by do przerwy prowadzić 14:13. Ostatecznie szczypiorniści z Piotrkowa Trybnalskiego wygrali 29:27.