Piast Gliwice po kiepskim początku w tym sezonie walczy o wejście do najlepszej piątki Ekstraklasy. Matematycznie ma nawet szanse na puchary europejskie. Władze klubu mają jednak inne zmartwienie. Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN nie przyznała Piastowi licencji na grę w przyszłym sezonie.
Piast Gliwice ma kłopot. Winę zrzuca na Waldemara Fornalika
Na ten moment Piast nie ma prawa przystąpić do nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Oczywiście na ten moment nie jest to decyzja ostateczna. Jak informują władze Piasta Gliwice, komisja nie przyznała licencji w pierwszym możliwym terminie i możliwe jest odwołanie, z którego klub skorzysta, mając nadzieję na zmianę pierwotnej decyzji. Władze Piasta od razu zabrały głos w sprawie, przyznając, że brak licencji jest związany z odszkodowaniem dla trenera Waldemara Fornalika.
– W momencie zmiany szkoleniowca Klub znajdował się w trudnej sytuacji finansowej, a zespół zajmował miejsce w strefie spadkowej z najwyższej klasy rozgrywkowej. Mając powyższe na uwadze, Klub odsunął Waldemara Fornalika od pełnienia funkcji pierwszego trenera i zawarł z nim porozumienie. Trener Waldemar Fornalik otrzymał sześciomiesięczną rekompensatę z Klubu oraz dwumiesięczną rekompensatę z firmy kar-tel na wypadek braku podjęcia współpracy z innym klubem. Przed zawarciem porozumienia, Klub stał na stanowisku, że obowiązywały ustalenia ustne o trzymiesięcznym wynagrodzeniu w przypadku wcześniejszego rozwiązania umowy.
– W nowych okolicznościach, tj. podjęcia pracy przez Waldemara Fornalika, Klub zwrócił się do trenera z prośbą o przesunięcie terminu płatności odszkodowania do końca 2023 roku, na którą trener się nie zgodził.
Piast zaznaczył, że łączne wynagrodzenie Waldemara Fornalika za pracę w Gliwicach od września 2017 roku do października 2022 roku wyniosło kilka milionów złotych. Oświadczenie zawiera też mocne stwierdzenie, że polska piłka nie będzie się rozwijać tak, jak tego oczekujemy, jeśli będą się w niej znajdować trenerzy, którym bardziej zależy na pieniądzach niż dobru klubu.
Wspaniały dzień zaliczają ludzie od oświadczeń, prostowań i wszelkiego rodzaju kontaktów z kibicem w polskiej piłce.
Najpierw PZPN wkłada w usta Santosa jakieś śmieszne tłumaczenie, a teraz Piast oburzony, że Fornalik chce należnych mu pieniędzy.
Polska piłka krwawe piekło.
— Claudio Mutka (@claudiomutka) April 28, 2023
Odwołanie do sądu polubownego
– Klub odwoła się do Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN oraz wypłaci odszkodowanie trenerowi Waldemarowi Fornalikowi, ale będzie dochodził swoich racji w Piłkarskim Sądzie Polubownym Polskiego Związku Piłki Nożnej. Klub w miesiącu marcu wniósł do PSP pozew o ustanie nieistnienia prawa Waldemara Fornalika do otrzymania odszkodowania z uwagi na podjęcie pracy i brak utraty zarobku.
Były selekcjoner reprezentacji Polski pracuje obecnie w Zagłębiu Lubin, które walczy o utrzymanie w Ekstraklasie.