Na początku trzeciej kolejki męskiej Superligi mielecka Stal podejmowała na własnym boisku Meble Wójcik Elbląg. Spotkanie zapowiadało się ciekawie, ale większe szansę na wygraną mieli goście, którzy dobrze spisywali w starciach z wicemistrzem i mistrzem kraju. Jednak w tym pojedynku nie spisali się dobrze i musieli gonić rywala. Walka została nawiązana w drugiej połowie, ale finalnie triumfowali gospodarze.
W mecz lepiej weszli gospodarze i szybko wyszli na prowadzenie. Natomiast Meblarze grali nerwowo – Szopa spudłował z siódmego metra. Zdołali jednak doprowadzić do remisu (2:2). U mielczan także pojawiały się błędy, ale skutecznie w bramce działał Lipka. Stal chciała szybko kontratakować, lecz nie udawało im się to. W 13. minucie sędzia podyktował rzut karny dla miejscowych i wykorzystał go Chodara (5:3). Ten sam zawodnik został po chwili wykluczony i Meblarze dostali szansę na wyrównanie. Nie wykorzystali jej, a spotkanie znacznie zwolniło. O czas poprosił trener elblążan, a to wybiło z rytmu gospodarzy – Kyrylenko i Krygowski rzucili niecelnie. Tymczasem goście grali coraz lepiej i gola kontaktowego ugrał Szopa. Pod koniec pierwszej części Stal grała w podwójnym osłabieniu, ale Meblarze zupełnie tego nie wykorzystali i mielczanie schodzili na przerwę z czterobramkową przewagą (10:6).
Dobra gra Stali utrzymywała się przez kolejne minuty, a błąd popełnił Malczewski. Meblarze zdobyli trafienie dopiero w 35. minucie – Szopa trafił z kontry. Ten sam zawodnik trafił kolejny raz i o czas poprosił szkoleniowiec mielczan (11:8). Obie ekipy nie prezentowały znakomitej dyspozycji – Wilk i Kupiec nie rzucili, a w poprzeczkę z siódmego metra trafił Olszewski. Stal popełniała sporo błędów, a gola kontaktowego ugrał i w ten sposób zrehabilitował się Kupiec. Gra zaczęła toczyć się w “kontakcie” i drugą przerwę wykorzystał trener gospodarzy. Tuż po czasie do remisu doprowadził Olszewski (12:12). Miejscowi nie odpuszczali i stopniowo odbudowywali przewagę – Kawka trafił dwukrotnie, a z prawego skrzydła kolejną bramkę dołożył Dementev. Czasu było coraz mniej, a różnica się utrzymywała. W końcówce udanymi interwencjami bramkarze obu ekip, ale Meblarze za wszelką ceną chcieli wyrównać. Ostatecznie nie udało im się to i z wygranej cieszyła się Stal Mielec (21:17).
SPR Stal Mielec – Meble Wójcik Elbląg 21:17 (10:6)
SPR Stal Mielec: Barnaś, Lipka, Łukawski – Wilk, Krępa, Janyst, Wypych, Kłoda, Kubisztal,Kyrylenko, Dementev, Basiak, Kawka, Krygowski, Chodara, Krupa
Meble Wójcik Elbląg: Ram, Dudek, Fiodor – Malczewski, Dorsz, Adamczak, Janiszewski, Szopa, Nowakowski, Olszewski, Kupiec, Żółtak, Moryń, Tórz
