Trwa przerwa w sezonie pucharu świata w skokach narciarskich, co nie oznacza, że polscy kibice nie mają komu kibicować. Polscy skoczkowie z najlepszymi z kadry A na czele występowali dziś w Mistrzostwach Polski w Wiśle Malince. Na starcie zabrakło jedynie Kamila Stocha, który leczy kontuzję stawu skokowego.
Początkowo na skoczni przentowali się głównie juniorzy, którzy uzyskiwali odległości znacznie poniżej 100m. Długo na prowadzeniu utrzymywał się , który uzyskał odległość . W miarę upływu czasu coraz bardziej znani i doświadczeni zawodnicy uzyskiwali dalsze odległości m.in Krzysztof Biegun i Jan Ziobro (114) oraz Bartłomiej Kłusek i Klemens Murańka (114,5). Odległości te były jednak znacznie niższe od punktu konstrukcyjnego. Olek Zniszczoł uzyskał 115m. Chwilę po nim na skoczni zaprezentował się Dawid Kubacki, który podobnie jak Zniszczoł uzyskał 115 m. Było to pewne rozczarowanie, ponieważ Dawid w serii próbnej uzyskał odległość niewiele mniejszą niż 130 m. W końcówce zobaczyliśmy jeszcze broniącego tytułu Macieja Kota (115,5), Stefana Hulę i najlepszego aktualnie skoczka Polski Piotra Żyłę, który stanął na wysokości zadania i jako jedyny z zawodników znacznie przekroczył punkt konstrukcyjny, lądując na 125 m. Po pierwszej serii popularny “wewiór” miał ponad 16 punktów przewagi nad drugim Kotem i tylko jakiś straszny błąd mógłby pozbawić go tytułu. Mimo, że walka o tytuł była już niemal rozstrzygnięta to o srebro wciąż biło się kilku zawodników. Prawdziwą torpedę, wykorzys tując dobre warunki wyprowadził junior Andrzej Ruda, który objął na długo prowadzenie uzyskując 127 m. Sztuka wyprzedzenia tego młodego skoczka nie udała się nawet Jankowi Ziobrze, który skoczył 122,5 m i nie zmienił Rudy na prowadzeniu, który zgłaszał coraz większe pretensje do medalu. Kolejni skoczkowie nawet nie zbliżyli się do wyniku Rudy m.in Zniszczoł, który uzyskał tylko 115,5 m. Podobnie Klemens Murańka, lądujący na 117,5 metrze. Na skoczni została już tylko trójka Kubacki, Kot i Żyła. Pierwszy z nich miał ponad 8 pkt przewagi nad Rudą, ale odległośc 7 m krótsza nie dała mu medalu… dała go Andrzejowi Rudzie- niespodziance konkursu. Medalu nie zdobył także drugi po pierwszej serii Maciej Kot, który skoczył 115,5 m i uplasował się na 8 pozycji. Pieczątkę na finiszu konkursu przybił Piotr Żyła skacząc 131,5 m.
Jest to pierwszy tytuł Mistrza Polski dla Żyły. Srebro powędrowało do Adama Rudy, a brąz dla Janka Ziobry. Trener Łukasz Kruczek podał także skład na pierwszy konkurs TCS w Obersdorfie. Polskę będą reprezentować: Żyła, Ziobro, Kubacki, Murańka i Zniszczoł.