Za nami ostatnie w tym sezonie zawody Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich. Cykl wygrał Norweg Tom Hilde. W całym sezonie punktowało 15 skoczków polskiej reprezentacji. Najlepszy Bartłomiej Kłusek zajął wysoką 11. pozycję.
Sezon 2015/2016 stanowił 25. edycję cyklu Pucharu Kontynentalnego. Rywalizacja rozpoczęła się 11 grudnia na skoczni Renabakkene w norweskiej Renie, a zakończyła 13 marca konkursem w Czajkowskim. W sumie rozegrano 26 z 27 zaplanowanych zawodów. Jedynie rywalizacja w niemieckim Brotterode, została odwołana z powodu zbyt silnego wiatru. Wśród skoczków kadry Macieja Maciusiaka najlepszy rezultat osiągnął Bartłomiej Kłusek. Zawodnik LKS „Klimczok” Bystra zajął 11. miejsce, gromadząc 518 punktów, w 16 występach. 23-latek wygrał konkurs w Brotterode oraz zajął 2. pozycję w amerykańskim Iron Mountain. 25. lokata w ogólnym rozrachunku padła łupem Andrzeja Stękały. Skoczek z Zakopanego rywalizował głównie w Pucharze Świata, jednakże w zawodach Kontynentalnych również zaznaczył swój udział. W 5 występach zgromadził 272 punkty. Wygrał rywalizację inaugurującą cykl w norweskim Rene, a dwa dni później stanął na drugim stopniu podium w tym samym mieście. W roku 2015 dorzucił jeszcze 3. pozycję w szwajcarskim Engelbergu. Poza wymienioną dwójką na podium stawali także Piotr Żyła (Bischofshofen-3. miejsce), Dawid Kubacki (2. miejsce w Engelbergu i Gramisch-Partenkirchen) oraz Jan Ziobro który uplasował się na 3. miejscu w Zakopanem. Ogólnie w całym cyklu Pucharu Kontynentalnego punktowało 15 reprezentantów Polski.
Zwycięzcą rywalizacji okazał się Norweg Tom Hilde, który dopiero w ostatnich zawodach wyprzedził Austriaka Clemensa Aignera. Warto jednak dodać, iż 29-latek wystąpił jedynie w 15 konkursach, natomiast Austriak aż 25 razy rywalizował w cyklu Pucharu Kontynentalnego w tym sezonie.

