PLK: Anwil z trudem pokonuje Asseco

16 lis 2016, 22:27

Anwil Włocławek w końcu chciał wyjść na dodatni bilans meczowy. Sytuacja po 6 meczach nie zadowalała nikogo we Włocławku. Asseco natomiast z meczu na mecz radzi sobie co raz lepiej i sprawa wyniku pozostawała otwarta.

W I kwarcie lepiej radzili sobie goście. Prowadzili po 2 minutach 6:0, a pierwsze punkty dla Anwilu zdobył Robert Skibniewski. Nie przeszkadzało to jednak gościom podwyższać swojej przewagi i prowadzić nawet 16:9. Ostatecznie po rzucie równo z syreną Ponitki Asseco prowadziło po I kwarcie 19:13.

W drugiej kwarcie gdynianie szybko podnieśli swoją przewagę do 10 oczek i bezpiecznie kontrolowali tę zaliczkę. Anwil grał strasznie toporną i nieskuteczną koszykówkę. Wymowną statystyką jest zaledwie 6 rzutów z gry trafionych przez Anwil, do tego na marnej skuteczności 21%. Asseco grało szybko w kontrataku i bardzo dojrzale dzięki czemu do przerwy to drużyna z Gdyni wygrywała 39:25.

Po przerwie przebudził się Anwil i zagrał koncertową 3. kwartę. Mimo, że przez 5 minut Anwil odrobił 7 punktów straty to wydawało się, że to tylko chwilowy zastój gdynian. Nic bardziej mylnego. Faul zwykły a następnie niesportowy pozwolił Michałowi Chylińskiemu zdobyć 4 punkty z linii a następnie po punktach Pawła Leończyka Anwil przegrywał jedynie 47:48. Pierwsze prowadzenie Anwilowi zapewnił Kacper Młynarski celnym rzutem za 3 punkty. Ostatnie punkty w kwarcie zdobył Leończyk dobitką i Anwil prowadził przed ostatnią odsłoną 60:58.

Ostatnią kwartę Anwil rozpoczął serią 6-0 i powoli wychodził na bezpieczne prowadzenie. Zespół z Włocławka kontrolował wydarzenia na parkiecie i prowadzenie 77:68 na niecałe 1,5 minuty przed końcem nie zwiastowało zaciętej końcówki. Wtedy jednak gdynianie po kilku niecelnych rzutach i fatalnej stracie Skibniewskiego zdobyli 7 punktów i na 23 sekundy przed końcem meczu przegrywali zaledwie 75:77. Zmuszeni byli oni jednak faulować, a na linii nie pomylili się ani Jaramaz ani Chyliński. Anwil wygrał ostatecznie to spotkanie 81:79.

Najlepszym zawodnikiem meczu był Nemanja Jaramaz – autor 29 punktów (8/10 z gry). Po przeciwnej stronie brylował Szubarga, który zdobył 13 punktów a także 8 asyst. 17 punktów dla Asseco dołożył Filip Matczak.

Anwil Włocławek – Asseco Gdynia 81:79 (13:19, 12:20, 35:19, 21:21)

Anwil: Nemanja Jaramaz 29, Michał Chyliński 14, Paweł Leończyk 11, Robert Skibniewski 10, Kacper Młynarski 5, Josip Sobin 5, Fiodor Dmitriew 4, Toney McCray 3, Tyler Haws 0.

Asseco: Filip Matczak 17,  Marceli Ponitka 13, Krzysztof Szubarga 13, Przemysław Żołnierewicz 10, Piotr Szczotka 10, Mariusz Konopatzki 6, Mikołaj Witliński 6, Roman Szymański 4, Filip Put 0, Wojciech Czerlonko 0, Łukasz Frąckiewicz 0.

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA