Wisła Płock doznała goryczy wysokiej porażki z utytułowanym THW Kiel. Niestety, blamaż polskiej drużyny zakończył się rezultatem 23:37 (8:18).
Początek spotkania rozpoczął się właściwie najgorzej jak tylko mógł się rozpocząć. Od razu bramkę Wisły zaczęli szturmować Joan Canellas i Marko Vujin, a Ivan Nikcević otrzymał karę dwóch minut. Po dziewięciu minutach THW Kiel wygrywało już 5:0. Pierwszą bramkę dla Wisły zdobył dopiero Nikcević minutę później. Płoczczanie fatalnie grali w ataku, co wiązało się z niskim stanem zdobyczy bramkowej drużyny. Po kwadransie drużyna z Zebr prowadziła już 10:3!
Nadzieję w serca płockich kibiców wlał Dmitry Zhytnikov, który szybko zdobył dwie bramki po dobrej współpracy z Zelenoviciem (5:13). Jednak w pierwszej połowie był to jeden z nielicznych przebłysków ekipy z Mazowsza, wśród olśniewającej gry niemieckiej drużyny. Prawdziwym utrapieniem atakujących Nafciarzy był bramkarz THW – Niklas Landin, który odbijał większość piłkek. Natomiast Marko Vujin bezkarnie wyskakiwał w powietrze powiększając przewagę swojej drużyny do dziesięciu bramek do przerwy! Sam Joan Canellas zdobył do przerwy dwie bramki więcej od Vujina – 6.
Wynik drugiej połowy szybko otworzył Nikcević po dograniu do koła. Jednak dwie minuty później Landin obronił rzut Ghionei z rzutu karnego i Zelenovicia mimo osłabienia Zebr. Po bramce Nikcevicia było 10:20. Dwunasta bramka dla Wisły padła po wyjątkowo widowiskowej akcji. Po zagraniu do Nikcevicia, który wyskoczył z piłką w powietrze sam na sam z Landinem, ale miał bardzo wąski kąt. Serb dograł piłkę na drugie skrzydło, do wyskakującego Valentina Ghionei, który rzutem na taśmę trafił piłką do pustej bramki.
Po kwadransie gry w drugiej połowy zespół z Kilonii nadal utrzymywał prowadzenie dziesięcioma bramkami. Momentami Wisła miała przebłyski, ale w zasadzie tak jak w całym spotkaniu gra Wisły wyglądała bardzo słabo. Końcówka spotkanie to było już jedynie dogorywanie, które zakończyło się srogą porażką 23:37. Spotkanie z dziesięcioma rzuconymi bramkami zakończył Canellas.
Orlen Wisła Płock – THW Kiel 23:27 (8:18).