Mecz o 13 miejsce w tegorocznej Plus Lidze zapowiadał się raczej spokojnie i bez większych sensacji. Nie da się jednak ukryć, że w ostatnim czasie obydwie drużyny grały na podobnym poziomi i trudno było typować w tym spotkaniu pewnego zwycięzcę. 13 miejsce w rozgrywkach przypadło jednak BBTSowi Bielsko Białej, którzy rozbili drużynę z Częstochowy 3:1
Pierwszy set zarówno drużyna z Częstochowy, jak i zespół z Bielska Białej zaczęły równo, idąc właściwie łeb w łeb. Około 10 punkta jednak BBTS Bielsko Biała zaczęło znacząco odskakiwać z wynikiem od AZS Częstochowy. wyrobiona przewaga, pomimo późniejszego zrywu i walki Częstochowy, pozwoliła spokojnie wygrać seta BBTSowi. (25:18)
Druga partia rozpoczęła się również wyrównaną walką obydwu zespołów, jednak tym razem to drużyna z Częstochowy pokazała siłę i wolę walki. Scenariusz był doprawdy niemalże identyczny jak w pierwszej partii, jednak tym razem to drużyna z Bielska Białej okazała się słabszym ogniwem i uległa w tej partii AZSowi (18:25)
Trzeci set znacznie dynamiczniej rozpoczął zespół z Bielska Białej. Przez całą partię prowadzili przynajmniej kilkoma punktami. Mimo bardzo wyczerpującej gry, nie zwolnili oni tempa i siły swojej gry do końca seta i zwyciężyli z Częstochową 25:19 doprowadzając tym samym do stanu 2:1 w tym meczu.
Czwarta partia pokazała siłę charakteru obydwu drużyn. Pomimo widocznego zmęczenia w obydwu zespołach, presji w zespole z Częstochowy i większej swobody gry BBTSu Bielsko Biała, set rozegrany został na naprawdę wysokim poziomie i był przyjemnym widowiskiem dla oczu. Więcej szczęścia wydawała się w tej partii mieć jednak drużyna z Bielska Białej, która ostatecznie wygrała partię 25:23 kończąc tym samym mecz przy stanie setowym 3:1.
BBTS Bielsko Biała: Ferens, Neroj, Gonzalez, Buniak, Sobala, Kapelus, Czauderna, Polański, Błoński, Pilarz, Kwasowski, Dębiec.
AZS Częstochowa: Udrys, Szymura, Kaczyński, Samica, Przybyła, Buczek, Stańczak, De Amo, Napiórkowski, Janeczek, Macyra, Khilko.
