W meczu 16. kolejki PlusLigi tegoroczny beniaminek, Cuprum Lubin niespodziewanie pokonał Zaksę Kędzierzyn-Koźle 3:0.
Mimo początkowej przewagi Zaksy, lubinianie szybko doprowadzili do remisu. Dzięki dobrej dyspozycji Cuprumu w bloku i polu serwisowym, gospodarzom udało się uciec rywalom na kilka punktów. Ostatecznie lubinianie wygrali pierwszą partię 25:19.
Na pierwszej przerwie technicznej w drugim secie gospodarze ponownie prowadzili. Goście jednak nie poddawali się i szybko doprowadzili do wyrównania wyniku. Od tej pory trwała walka punkt za punkt. W nerwowej końcówce kędzierzynianie popełnili kilka błędów i kosztowało ich to bardzo dużo, bo przegraną w drugiej partii 22:25.
Trzeci set rozpoczął się podobnie jak poprzednie. Lubinianie szybko wypracowali sobie przewagę, która wyniosła w końcu aż osiem punktów. Goście natomiast bezradnie patrzyli na to co dzieje się na boisku. Nie potrafili powrócić do swojej dawnej dyspozycji i przegrali trzecią partię 16:25, a cały mecz 0:3.
MVP: Szymon Romać
Cuprum Lubin – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:19, 25:22, 25:16)
Cuprum: Paszycki, Romać, Borovnjak, Łomacz, Kadziewicz, Trommel, Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz.
ZAKSA: Kooy, Ruciak, Van Dijk, Gladyr, Zagumny, Kaźmierczak, Zatorski (libero) oraz Abdel-Aziz, Witczak, Loh, Rejno.
Foto: ks.cuprum.pl