PlusLiga: Resovia pierwszym finalistą!

20 mar 2015, 20:24

Trzecie spotkanie półfinałowe rozegrały dzisiaj drużyny Asseco Resovii Rzeszów i Jastrzębskiego Węgla. Rzeszowianie byli w bardzo dobrej sytuacji, bowiem wygrali dwa poprzednie mecze i do awansu do finału brakowało im jedynie jednego zwycięstwa. Siatkarze Resovii nie zawiedli oczekiwań swoich kibiców i po raz kolejny pokonali jastrzębian, co dało im awans do finału PlusLigi!

Na początku pierwszej partii na boisku dominowali goście. Jastrzębianie przeplatali skuteczne ataki z własnymi błędami, które uniemożliwiały im zdobycie znacznej przewagi. W dalszej części seta podopieczni Roberto Piazzy “wyprzedzali” rywali o 2,3 punkty. Sytuacja zmieniła się po drugiej przerwie technicznej, kiedy rzeszowianie znacznie przyspieszyli. W nerwowej końcówce ostatecznie wygrali gospodarze.

Druga partia od samego początku była wyrazem dominacji siatkarzy Resovii. Błędy własne były w tym momencie największą zmorą jastrzębian, którzy co chwilę mylili się, jak w polu serwisowym, to w ataku. W połowie seta goście zmobilizowali się, jednak przewaga rywali była miażdżąca. Ostatecznie podopieczni Roberto Piazzy ulegli rywalom 18:25.

Rzeszowianie prowadzili już w mecz 2:0 i sytuacja gości stawała się naprawdę dramatyczna. Zawodnicy z Jastrzębia-Zdroju zebrali się w sobie i na początku trzeciej partii pokazali ogromną wolę walki. Na pierwszej przerwie technicznej prowadzili 8:4, jednak chwila nieuwagi i gospodarze doprowadzili do remisu. Goście mimo to nie poddawali się i odbudowali swoją przewagę, w dużej mierze dzięki znakomitej postawie Michała Łaski. Rzeszowianie wydawali się być bezradni wobec świetnych zagrywek atakującego Jastrzębskiego Węgla i ulegli przeciwnikowi 20:25.

Początek czwartej partii był naprawdę wyrównany, jednak po pierwszej przerwie technicznej jastrzębianie wyszli na prowadzenie. Trener Andrzej Kowal zastosował kilka zmian w swoim zespole, jednak goście byli nie do zatrzymania. Dopiero dzięki znakomitym atakom Paula Lotmana rzeszowskiej ekipie udało się wyjść na prowadzenie. Podopieczni Roberto Piazzy bronili się jeszcze, jednak kilka akcji później Piotr Nowakowski zdobył punkt dający jego drużynie piłkę meczową. Po chwili rzeszowianie mogli cieszyć się z awansu do finału!

MVP: Fabian Dryzga

Asseco Resovia Rzeszów – Jastrzębski Węgiel 3:1 ( 28:26, 25:18, 20:25, 25:23)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA