Pierwsze spotkanie w rundzie play-off rozegrały dzisiaj ekipy AZS-u Częstochowa oraz Effectora Kielce. Goście wygrali 3:0 i do awansu w następnym meczu(wtorek godz.18:00) potrzebują już tylko dwóch wygranych setów.
Początek spotkania był bardzo wyrównany, na pierwszej przerwie technicznej gospodarze prowadzili 8:6, kielczanie jednak szybko odrobili straty (8:8) i od tego momentu to oni wyszli na prowadzenie, które systematycznie powiększali. Na nieszczęście kontuzji nabawił się podstawowy przyjmujący Effectora Adrian Buchowski, który został zmieniony przez Rozalina Penczewa. W końcówce dobrą zmianę dał Konrad Buczek, który zmienił Miguela Angela De Amo i częstochowianie zdołali podciągnąć wynik z 17:22 na 22:23. W ostatniej akcji seta obie drużyny zagrały fantastycznie w obronie,pokazując prawdziwy charakter i wolę walki. Seta wygrali kielczanie skutecznie kończąc atak.
Podbudowani zwycięstwem zawodnicy Effectora z rozpędem rozpoczęli drugą partię. Na pierwszej przerwie technicznej prowadzili 8:5 i to oni nadawali ton rywalizacji. Świetnie spisywał się przede wszystkim młody środkowy Mateusz Bieniek, który swoimi zagrywkami męczył rywala. kielczanie prowadzili już różnicą 6 punktów i spokojnie utrzymywali ten dystans do końca seta. W końcówce partii (18:23) czerwoną kartką za protesty został ukarany szkoleniowiec Częstochowy Michał Bąkiewicz.
Początek trzeciej odsłony wskazywał na odrodzenie częstochowian, którzy prowadzili 4:1. Następnie o czas poprosił trener Kielc Dariusz Daszkiewicz i szybko na tablicy wyników mieliśmy remis (6:6). Kolejny zryw zawodników spod Jasnej Góry dawał ich kibicom nadzieje na przedłużenie spotkania, bowiem po dobrej grze wyszli na prowadzenie 12:8. Od tego stanu jednak coraz lepiej spisywali się goście i grając bardzo skutecznie w bloku oraz zagrywce zdołali doprowadzić do wyrównania (16:16), a następnie wyszli na prowadzenie (23:20). Gospodarze zdołali jeszcze doprowadzić do remisu (24:24), ale po emocjonującej końcówce spotkania i skutecznym bloku Maćkowiaka ostatecznie to kielczanie cieszyli się ze zwycięstwa, które bardzo przybliża ich do następnej rundy play-off.
MVP: Mateusz Bieniek – 14 punktów (7 atak, 4 blok, 3 zagrywka)
AZS Częstochowa – Effector Kielce 0:3 (23:25, 20:25, 28:30)
AZS: Buczek, Przybyła, Samica, Szymura, Janeczek, Udrys, Stańczak (libero) oraz De Amo, Khilko, Macyra
Effector: Jungiewicz, Buchowski, Pająk, Maćkowiak, Staszewski, Bieniek, Kaczmarek (libero) oraz Penczew, Takvam