Do wielkiej sensacji doszło dzisiaj w stolicy Warmii i Mazur – AZS Olsztyn pokonał po tie-breaku wicemistrza Polski, Asseco Resovię Rzeszów. W tym meczu pełnym emocji gospodarze prowadzili już 2:0 głównie za sprawą licznych błędów po stronie gości i dobrej dyspozycji Frantiska Ogurcaka. Rzeszowianie obudzili się dopiero w połowie trzeciej partii i dzięki skutecznym atakom Rafała Buszka i Marko Ivovicia wygrali tę i następną partią. Wydawało się, że goście utrzymają dobrą dyspozycję i wygrają także piąty set. Nic bardziej mylnego. W tie-breaku podopieczni Andrzeja Kowala ponownie zaczęli popełniać błędy, a gdy na zagrywce pojawił się Grzegorz Szymański było już po wszystkim i olsztynianie mogli cieszyć się z jakże cennego zwycięstwa nad liderem tabeli PlusLigi.
MVP: Grzegorz Szymański
Indykpol AZS Olsztyn – Asseco Resovia Rzeszów 3:2 (25:23, 25:15, 21:25, 19:25, 15:10)