Bieżący weekend na zapleczu ekstraklasy, przyniósł między innymi pogłębienie kryzysu w zespole Sokoła Łańcut. Na uwagę zasługuje również wysoka wygrana Legii Warszawa.
Kotwica Kołobrzeg – ACK UTH Rosa Radom 82:75 (20:23, 28:21, 13:11, 21:20)
Pierwsza kwarta była lepsza w wykonaniu Rosy, która nie pozwalała kołobrzeżanom na zbyt wiele. W drugiej ćwiartce gra Kotwicy nieco się polepszyła, dzięki czemu jej zawodnicy schodzili do szatni prowadząc, 48:44. Po przerwie gospodarze jeszcze mocniej zdali sobie sprawę z rangi tego pojedynku, dzięki czemu wygrali i zapewnili sobie utrzymanie na tym samym poziomie rozgrywkowym. Najlepszym graczem wśród miejsowych był Daniel Grujić, który zanotował na swoim koncie double – double (21 punktów oraz 10 zbiórek). Najwęcej punktów dla gości zdobył Filip Zegzuła (24 pkt).
Legia Warszawa – Zetkama Doral Nysa Kłodzko 91:54 (34:13, 11:15, 28:9, 18:17)
Już pierwsza kwarta tego spotkania pokazała, że będzie ono miało charakter pogormu drużyny z Kłodzka. Tak też się stało, a już po pierwszej połowie Legioniści prowadzili wysoko, 45:28. Po zmianie stron podopieczni trenera Piotra Bakuna pokazali ogromną siłę i zdobyli kilkanaście punktów z rzędu. Legia była wczoraj skuteczniejsza i lepiej radziła sobie właściwie w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła, dzięki czemu wygrała. Najlepszym graczem wśród gospodarzy był Tomasz Andrzejewski (19 pkt). Najwięcej punktów dla przyjezdnych zdobył natomiast Aleksander Leńczuk (15 pkt).
Biofarm Basket Poznań – Jamalex Polonia 1912 Leszno 67:68 (23:11, 16:16, 15:17, 13:24)
Początek spotkania był lepszy w wykonaniu Biofarmu, który boleśnie przegrał jednak z Jamaleksem. W drugą kwartę lepiej weszli goście, ale ostatecznie to Poznań schodził na przerwę prowadząc, 39:27. Po zmianie stron Leszno starało sie odrobić stratę, a walka toczyła się do samego końca. Ostatecznie losy meczu rozstrzygnęły się dopiero w ostatnich sekundach decydującej odsłony. Najlepszym graczem wśród gospodarzy był Piotr Wieloch (15 pkt), zaś najwięcej punktów dla przyjezdnych zdobył Nikodem Sirijatowicz (14 pkt).
Meritumkredyt Pogoń Prudnik – Max Elektro Sokół Łańcut 81:77 (16:22, 20:12, 19:23, 26:20)
Już premierowa odsłona pokazała, że ten mecz nie będzie dla zespołu z Łańcuta spacerkiem. Podopieczni trenera Dariusza Kaszowskiego zdołali jednak uzyskać prowadzenie i schodzili na przerwę będąc w stosunkowo bezpiecznej sytuacji. Po zmanie stron Sokół rzucił kilka trójek i wydawało się, że zacznie stopniowo powiększać prowadzenie i wygra. Tak się jednak nie stało i to prudniczanie odnieśli spektakularne zwycięstwo. Najlepszym graczem wśród miejscowych był Tomasz Prostak (29 pkt). Najwięcej punktów dla zespołu z Łańcuta zdobył Alan Czujkowski (18 pkt).
AZS AGH Kraków – ENEA Astoria Bydgoszcz 91:83 (26:18, 18:27, 26:13, 21:25)
Pierwsza kwarta była znacznie lepsza w wykonaniu beniaminka. W drugiej ćwiartce miejscowi nieco obniżyli swoje loty i pozwolili Astorii na zbyt wiele, przez co schodzili do szatni przegrywając nieznacznie, 44:45. Po zmianie stron bydgoszczanie nie przedłużyli dobrej postawy z poprzedniej kwarty i ostatecznie przegrali w Krakowie. W szeregach beniaminka dobrze spisywał się Artur Włodarczyk (21 pkt). Najwięcej punktów dla przyjezdnych zdobył Mateusz Bierwagen (20 pkt).
Znicz Basket Pruszków – Spójnia Stargard 87:83 (24:7, 20:27, 17:22, 18:23, d. 8:4)
Przebieg tego meczu był właściwie nieobliczalny. Pierwsza kwarta w wykonaniu Spójni była fatalna. W drugiej ćwiartce w grze stargardzian coś się jednak zmieniło i odrobili oni część strat. Gracze Znicza dobrze kontrolowali jednak sytuację na boisku i schodzili do szatni prowadząc, 44:34. Po przerwie Spójnia objęła prowadzenie, jednak walka była bardzo wyrównana, a do jej rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. W dodatkowych pięciu minutach lepsi okazali się pruszkowianie, którzy wygrali, 87:83. Najlepszym graczem wśród gospodarzy był Mikołaj Stopierzyński (19 pkt). Najwięcej punktów dla gości zdobył Marcin Dymała (24 pkt).
GTK Gliwice – SKK Siedlce 91:74 (31:17, 17:25, 21:18, 22:14)
Pierwsza kwarta była lepsza w wykonaniu Gliwic, które grały w tym meczu bardzo zespołowo. Podopieczni trenera Pawła Turkiewicza schodzili na przerwę prowadząc, 48:42. Siedlczanie popełnili w tym spotkaniu zbyt wiele błędów, a GTK dominowało zwłaszcza pod koszem. Ostatecznie SKK musiało uznać wyższość rywala i pogodzić się z porażką, a tym samym z udziałem w fazie play-out. Najlepszym graczem wśród miejscowych był Marceli Dziemba (17 pkt). Najwięcej punktów dla gości zdobył Damian Szymczak (21 pkt).
GKS Tychy – KSK Noteć Inowrocław 108:74 (21:16, 33:19, 32:21, 22:18)
Początek meczu był dośc wyrównany, jednak w dalszej części pojedynku zaczęli dominować gospodarze. Tyszanie byli bardzo skuteczni i schodzili na przerwę prowadząc, 54:35. Przewaga punktowa uzyskana w pierwszej połowie pozwoliła na spokojne prowadzenie gry po zmianie stron. Ostatecznie GKS zdobył ponad 100 punktów i pokazał swoją wysoką formę przed fazą play-off. Najlepszym graczem wśród podopiecznych trenera Tomasza Jagiełki był Tomasz Deja (22 pkt). Najwięcej punktów dla przyjezdnych zdobył Dawid Adamczewski (21 pkt).