Najciekawsze starcie 16. kolejki zakończyło się porażką wicelidera z Gdyni. W związku z łatwym zwycięstwem MKS-u Lublin, mistrzynie umocniły się na prowadzeniu. Gdy rywalki z czołówki traciły punkty, inne cenne zwycięstwo zanotowało Zagłębie Lubin.
Vistal Gdynia – Energa AZS Koszalin 16:22 (8:9)
Niespodziewanie Gdynianki przegrały przed własną publicznością, mimo iż pierwsza połowa była wyrównana. Chwilowo po rzucie Joanny Kozłowskiej, gospodynie miały dwubramkową przewagę (7:5), jednak do szatni schodziły pokonane. Najpierw wyrównała Hanna Sądej (8:8), zaś na prowadzenie wyprowadziła Energę Valentina Nestsiaruk (9:8).
Po przerwie Koszalinianki podwyższały wynik, kolejno z koła trafiła Sądej w 40. minucie (13:10), później równie skutecznie kończyła akcję Nestsiaruk (17:11). Podopieczne Pawła Tetelewskiego popełniały dużo błędów w ataku. Jedynym promykiem nadziei były akcje Joanny Szarawagi, ale to było za mało na Energę. W zwycięstwie gości nie przeszkodziła nawet czerwona kartka za umyślny faul Moniki Michałów.
KPR Kobierzyce – Olimpia Beskid Nowy Sącz 22:18 (9:9)
Kolejna porażka Olimpii, która nie jest w stanie zwyciężyć od października ubiegłego roku. Natomiast swój styl gry od początku narzucił beniaminek z Kobierzyc. Po kilku minutach wyróżniająca się piłkarką na parkiecie była Anna Mączka – zdobywczyni łącznej liczby sześciu bramek (4:1). Jeszcze w pierwszej połowie Nowosądeczanki zdołały wyrównać (6:6), a nawet wyjść na prowadzenie (9:8).
W drugiej połowie rywalizacja nie była już na tyle wyrównana, bowiem świetnie w bramce gospodyń zaczęła bronić Magdalena Słota. Przy wyniku 19:15 dla Kobierzyc rywalki straciły nadzieję osiągnięcia choćby jednego punktu.
Piotrcovia Piotrków Trybunalski – UKS PCM Kościerzyna 30:30 (15:14)
Sprawiedliwym rozstrzygnięciem zakończyło się spotkanie w Piotrkowie Trybunalskim. W pierwszej połowie żadna z drużyn nie była w stanie osiągnąć wyraźnej przewagi. W 23. minucie Kościerzynę na dwubramkowe prowadzenie wyprowadziła zdobywczyni imponującej liczby dwunastu bramek, Justyna Belter (10:12). Jednak trzy bramki z rzędu rzucone przez Zoricę Despodovską odmieniły wynik na tablicy (15:14 dla gospodyń).
Mimo, że na początku drugiej odsłony meczu Anna Szafnicka podwyższyła prowadzenie Piotrcovii (19:17), to kilka minut później wyrównującą bramkę rzuciła Patrycja Wójcik (20:20). Od tego momentu żadna ze stron nie mogła osiągnąć przewagi. Goście nie złożyli broni i mogli w końcówce wygrać ważny mecz w kontekście utrzymania. Agnieszka Białek najpierw wyrównała na trzy minuty przed końcem (29:29), później wykorzystując chaos w poczynaniach gospodyń, skutecznie wykończyła kontratak (30:29). Niestety dla zawodniczek z Kościerzyny, one również pogubiły się w ostatniej akcji i ostatnie słowo należało do strzelczyni trzydziestej bramki, Vladyslawy Belmas (30:30).
Metraco Zagłębie Lubin – AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 34:23 (17:10)
Lubinianki w dobre humory wprawiły swoich kibiców domowym zwycięstwem w obliczu porażek rywalek z Gdyni i Szczecina. Od początku gospodynie nadawały ton rywalizacji, rozpoczynając od wyjścia na dwubramkowe prowadzenie (3:1). Po dziesięciu minutach Karolina Semeniuk podwyższyła wynik (6:3). Gdańszczanki nie radziły sobie z obroną Zagłębia, po kwadransie znacznie przegrywały po kontrataku Agnieszki Jochymek (3:10).
Po przerwie nic się nie zmieniło. Miedziowe kontrolowały wynik, utrzymując przewagę od ośmiu do dziesięciu trafień. Wynik meczu ustaliła Paulina Masna z Łączpolu (23:34).
