Po pierwszych dwóch setach nic nie wskazywało na to że tak potoczą się dalsze losy tego spotkania. Jednak tak jak mówi stare siatkarskie przysłowie Kto nie wygrywa 3:0 ten przegrywa 3:2.
Spotkanie rozpoczęło się od dwu punktowego prowadzenia drużyny z Bielska (4:2). Gospodarze nie czekali aż rywale osiągną większą przewagę i wyrównali wynik (5:5). Chwilę później drużyna przyjezdnych po raz kolejny wyszła na dwu punktowe prowadzenie (9:7). Dzięki dobrej grze, zawodnikom Łuczniczki Bydgoszcz udało się doprowadzić do remisu (10:10). Bielszczanie pobudzeni do gry, po raz trzeci w tym secie wyszli na dwu punktową przewagę (13:11), po chwili gra znowu toczyła się punkt za punkt (15:15). Set wchodził w decydującą fazę a na tablicy wyników dalej widniał remis (20:20). Dzięki mobilizacji w zespole BBTS-u, mieli oni pierwszą piłkę setową (24:22). Chwilę później atakiem Łukasik zakończył pierwszą partię (25:22).
Drugi set zaczął się od trzy punktowego prowadzenia gości (4:1), które chwilę później stopniało do jednego punktu (5:4). Set nabierał tępa a na prowadzeniu dalej była drużyna BBTS-u Bielski-Biała (8:7). Zmobilizowani wygraną w pierwszym secie Bielszczanie wypracowali sobie cztero punktowe prowadzenie (11:7). Siatkarze drużyny gospodarzy nie poddali się i szybko odrobili trzy punkty (11:12), a chwilę później wyszli na trzy punktowe prowadzenie (16:13). Dzięki dobrej grze siatkarzom BBTS-u udało się doprowadzić do remisu (17:17). Chwilę później zawodnikom Łuczniczki Bydgoszcz udało się osiągnąć trzy punktowe prowadzenie (20:17), które chwilę później stopniało do jednego punktu (21:20). Chęć zwycięstwa w drużynie gości doprowadziło do remisu w końcówce drugiej partii (22:22), a chwilę później Bielszczanie mieli pierwszą piłkę setową (24:23), którą wykorzystali, tym samym wygrywając drugiego seta (25:23).
Trzecia odsłona meczu rozpoczęła się od dwu punktowego prowadzenia drużyny Łuczniczki Bydgoszcz (4:2). Set rozpoczął się na dobre i siatkarze ekipy gospodarzy wciąż utrzymywali przewagę (8:6). Dzięki dobrej grze drużyna Łuczniczki Bydgoszcz zwiększyła swoją przewagę do czterech punktów (11:7). Set przeszedł już za pierwszą połowę a na prowadzeniu wciąż była ekipa z Bydgoszczy (13:10). Mimo próby odrobienia strat, Bielszczanie tracili już pięć punktów do rywali (17:12). Gospodarze zwiększyli swoją przewagę i dzięki temu prowadząc sześcioma punktami mieli pierwszą piłkę meczową (24:18). Chwilę później zakończyli trzecią partię wygrywając (25:19).
Czwarty set zaczął się dwu punktowym prowadzeniem ekipy z Bydgoszczy (3:1). Chwilę później przewaga zawodników Łuczniczki Bydgoszcz wzrosła do trzech punktów (7:4), a chwilę później wynosiła już pięć punktów (10:5). Mimo starań siatkarzy BBTS-u Bielsko- Białą, przewaga gospodarzy wciąż się utrzymywała (13:8). Ekipa z Bydgoszczy zmierzała do zwycięstwa w czwartej partii i prowadziła już ośmioma punktami (19:11). Set wkraczał w ostateczną fazę a na dziewięcio punktowym prowadzeniu wciąż była ekipa z Bydgoszczy (21:12). Drużyna gospodarzy prowadziła już jedenastoma punktami i zawodnicy Łuczniczki mieli pierwszą piłkę setową (24:13). Po chwili przez błąd w zagrywce zawodnika BBTS-u , Bydgoszczanie wygrali czwartego seta (25:14).
Ostatnia odsłona tego spotkania zaczęła się od równej gry obu drużyn (3:3). Tak samo jak w pierwszym secie walka toczyła się punkt za punkt (6:6). Chwilę później Bydgoszczanie wyszli na pierwszą w tej partii dwu punktową przewagę (9:7), która po chwili wynosiła już cztery punkty (11:7). Zbliżał się koniec meczu i przy pięciu punktowym prowadzeniu gospodarze mieli pierwszą piłkę meczową, którą wykorzystali i wygrali całe spotkanie (15:9).
Łuczniczka Bydgoszcz – BBTS Bielsko-Biała 3:2 (22:25, 23:25, 25:19, 25:14, 15:9)
Łuczniczka Bydgoszcz: Ananiev, Goas, Jurkiewicz, Gryc, Szalacha, Filipiak, Kowalski, Gorchaniuk, Sieńko, Bieńkowski, Bobrowski, Sacharewicz, Kowalski, Akala
BBTS Bielsko-Biała:Macionczyk, Tarasow, Siek, Bucki, Łukasik, Janeczek, Skowroński, Gaca, Marek, Piotrowski, Cedzyński, Peacock, Jaglarski, Krikun
