W 5. kolejce liderki tabeli – Budowlane Łódź podejmowały na swoim terenie przedostatnią drużynę tabeli – BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała. Choć mogło się wydawać, że łodzianki szybko poradzą sobie z przyjezdnymi, te powalczyły na boisku i urwały punkt gospodyniom. Ostatecznie Budowlane wygrały 3:2 (25:20, 25:16, 18:25, 23:25, 15:10).
Dłuższy czas utrzymywał się remis (8:8), po czym dwie kolejne akcje padły łupem Bielsko-Białej (8:10). Przewagą nie nacieszyły się zbyt długo, gdyż już za chwilę gospodynie przejęły wynik (14:10). Przyjezdne zbliżyły się na punkt (14:13). Stale utrzymywała się przewaga budowlanych (19:15). Po błędzie podwójnego odbicia, gospodynie spotkania zdobyły piłkę setową i ostatecznie wygrały partię do 20.
Druga partia rozpoczęła się od prowadzenia budowlanych 4:0. Aleksandra Trojan posyłając asa serwisowego, pozwoliła na odrobienie kilku punktów (8:5). Udało im się zbliżyć na punkt (13:12), po czym kolejne cztery akcje z rzędu padły łupem gospodyń (17:12). Już za chwilę przewaga sięgała sześciu punktów (20:14). Piłka setowa po ataku Beier (24:16) i druga partia trafia na konto Budowlanych Łódź (25:16).
10-minutowa przerwa dobre zadziałała na zawodniczki z Bielska-Białej. Udało im się zdobyć trzy punkty przewagi (4:7). Przez dalszą część seta prowadzenie było w ich rękach (7:14). Słabsza gra Budowlanych pozwalała rozwinąć skrzydła przeciwniczkom (12:19). Czeszka Mikyskova raz po raz atakując w boisko dała swojemu zespołowi piłkę setową (18:24). Ostatecznie wygrały w trzeciej partii (18:25) i przedłużyły szanse na wygraną w spotkaniu.
Początek czwartej partii rozpoczął się nieznacznie dla gospodarzy 6:4, ale już za moment na tablicy widniał wynik 6:6. O punkt lepsze w dalszej części były jednak łodzianki (9:8). Po błędzie Martyny Grajber to przyjezdne wyszły na prowadzenie i to dwupunktowe (10:12). Kolejny remis przy stanie 14:14. Budowlane wzięły się do pracy i odskoczyły na trzy punkt,y w ważnej części seta (19:16). Zapowiadała się emocjonująca końcówka seta, gdyż tablica pokazała wynik 21:21, 22:22. I to bielszczanki zdobyły piłkę setową (23:24). Błąd przyjęcia po stronie gospodyń doprowadził do tie-breaka w spotkaniu (23:25).
Ostatnia partia spotkania początkowo zacięta 5:5. O jeden punkt lepsze jednak były łodzianki (7:6). Za chwilę to jednak przyjezdne wyszły na jednopunktową przewagę (8:9). Kolejna zmiana na prowadzeniu (10:9). Błąd po stronie gości dał cenne dwa punkty przewagi budowlanym (11:9). Punkt z zagrywki w ekipie gospodyń i trzy “oczka” przewagi w tie-breaku (13:10). Ostateczne zwycięstwo łodzianek 15:10 i w całym spotkaniu 3:2
Budowlani Łódź – BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała 3:2 (25:20, 25:16, 18:25, 23:25, 15:10)
MVP: Heike Beier
Budowlani Łódź: Tobiasz, Beier, Polańska, Grobelna, Grajber, Pycia, Maj-Erwardt, Pelc, Kutyła, Twardowska, Polańska, Vincourova
BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała: Gryka, Brzezińska, Trojan, Mikyskova, Mucha, Perlińska, Wojtowicz, Perlińska, Wańczyk, Pasznik, Wilczek, Skrzypkowska, Mikyskova, Moskwa