Słowenia określana jest jako największy sportowy fenomen w całej Europie. Trudno się jednak temu dziwić. Kraj, który zamieszkuje tylko dwa miliony osób, potrafi nawiązać rywalizację z najlepszymi w niezliczonej ilości konkurencji. Sportowcy znad morza Adriatyckiego mają również długą historię potyczek z biało-czerwonymi. Jak wygląda ona przed meczem Polska – Słowenia?
Siatka, koszykówka, nożna. Ostatnie starcia Polski i Słowenii
Słowenia to kraj, którego wszyscy mieszkańcy zmieścili by się w Warszawie. Sukcesów sportowych ten maleńki kraj ma jednak bez liku. Najlepszy przykład to zimowe igrzyska olimpijskie. Medali, które zdobyli na nich Słoweńcy, jest więcej, niż tych wygranych przez Polaków. I to pomimo faktu, że jako niepodległe państwo startuje w nich dopiero od 1992 roku. Listę sportów, które zdominował kraj znad morza Adriatyckiego, można by zresztą wymieniać długo.
Słoweńcy w ostatnich latach mocno zaszli za skórę również biało-czerwonym. Szczególnie bolesne był porażki w siatkówce, gdzie Polacy przegrywali m.in. w półfinałach Mistrzostw Europy 2019 czy 2021 roku. Nie zawsze lepiej szło nam również w piłce nożnej. Ostatni mecz rozegrany na PGE Narodowym biało-czerwono wygrali 3:2 (listopad 2019 roku), ale na takie zwycięstwo czekać musieliśmy aż 15 lat. Wcześniej Słoweńcy byli lepsi m.in. w 2009 roku. Wówczas w eliminacjach do MŚ 2010 załatwili Polaków aż 3:0.
Lepiej szło Słoweńcom także w szczypiorniaka. W trzech ostatnich starciach z Polkami górą byli aż dwukrotnie. Mecz rozegrany w eliminacjach do Euro 2022 padł co prawda łupem biało-czerwonych (27:26), ale wcześniej szczypiorniści znad morza Adriatyckiego wygrywali 32:29 i 26:23.
Pewnym pocieszeniem w sportach grupowych byli ostatnio nasi koszykarze. We wrześniu 2022 roku Polacy niespodziewanie pokonali Słoweńców 90:87 w ćwierćfinale Euroabsketu. Zaskoczenie było tym większe, że zespół prowadzony przez Igora Milicicia pokonał ekipę, która na tym samym turnieju uporała się m.in. z Francją, Niemcami, Węgrami czy Litwą. Dodatkowo w jej składzie grał sam Luka Doncić, uważany za najlepszego koszykarza Europy.
Wczoraj katowicki Spodek odleciał❗️🦅
🔜 W sobotę widzimy się na meczu ze Słowenią! 👋Początek spotkania o godzinie 20:30. pic.twitter.com/48a2psJYgM
— Handball Polska (@handballpolska) January 12, 2023
Jak będzie tym razem? Słoweńcy w pierwszym meczu na MŚ 2023 pokazali, że drzemie w nich olbrzymia siła. W efektowny sposób pokonali Arabię Saudyjską 33:19, pomimo że na boisku nie zameldował się nawet Dean Bombač. Zatrzymanie tej ekipy zapowiada się więc na misję niezwykle trudną. Czy się uda Przekonamy się już w sobotę o godzinie 21:00. Mecz Polska – Słowenia, który rozegrany zostanie w katowickim Spodku, będzie drugim spotkaniem podopiecznych Patryka Rombla w ramach MŚ 2023
Polska – Słowenia: Zakłady bukmacherskie, Typy (14.01). Biało-czerwoni walczą na MŚ 2023