Pół roku temu odbił się od Stali Mielec. Teraz Polak błyszczy w Australii [WIDEO]

Aktualizacja: 23 sty 2023, 11:34
22 sty 2023, 16:47

Oskar Zawada, który jeszcze kilka miesięcy temu był piłkarzem Stali Mielec, teraz błyszczy w australijskiej lidze. 26-letni napastnik strzelił gola dla Wellington Phoenix w wygranym meczu z Central Coast Marines, notując przy tym serię trzech kolejnych spotkań z trafieniem.

29 sierpnia Oskar Zawada zakończył swój 5-miesięczny pobyt w Stali Mielec, dla której w 10 meczach strzelił trzy gole. Polski napastnik postanowił zmienić kontynent i występować w australijskiej A-League w barwach nowozelandzkiego Wellington Phoenix.

Świetna forma Oskara Zawady

Dotychczasowa skuteczność Zawady pokazuje, że była to świetna decyzja. Jak dotąd 26-latek rozegrał w nowym klubie 13 ligowych meczów, w których strzelił sześć goli. Dzięki temu Wellington Phoenix znajduje się w czołówce tabeli australijskich rozgrywek.

W niedzielę wczesnym rankiem polskiego czasu zespół ze stolicy Nowej Zelandii wygrał trzeci mecz z rzędu – tym razem 2:1 z Central Coast Marines. Zawada strzelił jedną z bramek, dzięki czemu może się pochwalić serią trzech kolejnych spotkań ze strzelonym golem.

Zagraniczne wojaże Oskara Zawady

Oskar Zawada większą część swojej kariery spędził za granicą. W wieku 16 lat odszedł z młodzieżowej drużyny Stomilu Olsztyn do Wolfsburga, gdzie przebywał do 2017 roku, z przerwą na półroczne wypożyczenie do holenderskiego Twente. Zanim w styczniu 2018 roku trafił do Wisły Płock, zaliczył roczny pobyt w niemieckim Karlsruher FC.

W październiku 2020 roku Zawada został wykupiony przez Raków Częstochowa, ale grał w nim niecałe pół roku, zanim w połowie lutego 2021 roku odszedł do koreańskiego Jeju United. W zespole tym występował przez rok, po czym wrócił do Polski i zasilił Stal Mielec. Pod koniec sierpnia ubiegłego roku przeniósł się jednak do nowozelandzkiego Wellington Phoenix.

Gwiazdor mundialu w Bundeslidze. Na transferze zarobi… Legia

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA