Michał Wlazło (MMA 3-2) pokonał w walce wieczoru RXF 21 w Bukareszcie z gigantycznego Rumuna, Alexandra Lungu (MMA 12-4). Polak wygrał w 2. rundzie przez TKO.
Wlazło przeważał od początku pojedynku, jednak niewiele brakowało a przegrał by tą walkę przez dyskwalifikację. Gdy Rumun się schylił i położył jedną rękę na macie, znajdując się tym samym w parterze, otrzymał niedozwolony cios kolanem, po którym sędzia jedynie klepnął Polaka w ramię informując o tej sytuacji. W niedługim czasie sytuacja się powtórzyła i Wlazło wymierzył dwa kolejne kopnięcia kolanem w głowę przeciwnika. Sędzia na szczęście odjął Polakowi tylko punkt, co ciekawe nie dał Rumunowi chwili czasu na odpoczynek po niedozwolonym ciosie i nie sprawdził jego stanu zdrowia. Włożył mu jedynie ochraniacz na szczękę który mu wypadł i wznowił walkę. Wlazło wykorzystał ten fakt i po chwili sędzia musiał przerwać pojedynek ogłaszając zwycięstwo Polaka. Całe zdarzenie można obejrzeć TUTAJ.
Dla Wlazło była to pierwsza walka w MMA od roku, ostatni raz walczył na gali FEN 4 – Summer Edition, na której przegrał przez poddanie z Dawidem Morą.