Polskie szczypiornistki pewnie wygrały na ostatnim meczu na turnieju w Maladze z Tunezją (30:11).
Dzięki temu pogromowi Polkom udało się trochę zrehabilitować. Wcześniej przegrały dwa spotkania: z Hiszpanią (17:23) i Brazylią (22:33).
– Przyznaję, że nie możemy być zadowoleni. Nie zapominajmy jednak, że jesteśmy w ciężkim treningu, co oczywiście ma przełożenie na wyniki. Mecz z Tunezją kończy nasz udział w turnieju, to szansa na lepszą grę. Spróbujemy zakończyć go dobrym akcentem – mówił trener Kim Rasmussen przed spotkaniem z afrykańską drużyną.
Mecz od początku układał się po naszej myśli. Nasze dzielne szczypiornistki od razu zabrały się za zdobywanie bramek. W obronie też było całkiem dobrze. Polki grały twardo i zmusiły rywalki do rzucania ze słabych pozycji.
Do przerwy wynik był bardzo korzystny (15:6 dla Polek). W drugiej połowie też wszystko szło zgodnie z planem. Ostatecznie reprezentacja Polski pewnie zwyciężyła i zajęła 3. miejsce na turnieju w Maladze. Cały turniej wygrały Brazylijki.
Dla polskiej drużyny był to ostatni sprawdzian przed rozpoczynającymi się 7 grudnia Mistrzostwami Europy 2014 na Węgrzech i w Chorwacji. Polki znalazły się w grupie A, a ich rywalkami będą Węgierki, Rosjanki i Hiszpanki.
Polska – Tunezja 30:11 (15:6)
Polska: Prudzienica, Gapska – Stachowska 4, Niedźwiedź 1, Siódmiak 1, Gęga 3, Kocela 3, Grzyb 3, Kudłacz 3, Pielesz 1, Zych 1, Zalewska 3, Wojtas 2, Kulwińska 3, Janiszewska 2, Drabik.