Czwartą edycję imprezy wygrał były rekordzista Europy w maratonie Norweg Sondre Nordstad Moen. Drugi na metę wbiegł debiutujący na tym dystansie przeszkodowiec Krystian Zalewski. Wśród Kobiet najlepsza okazała się Etiopka Genet Gashie.
Półmaraton w Gdyni był zapowiadany, jako pojedynek Moena i Marcina Chabowskiego. Norweg to były rekordzista Europy w Maratonie. Jego wynik poprawił dopiero w tamtym roku Mo Farah. Do rywalizacji włączył się przeszkodowiec Krystian Zalewski, który o starcie w Gdyni zdecydował w ostatniej chwili. Od samego początku mocne tempo nadawał Norweg. Przyklejony do niego biegł Etiopczyk Shumet Akalnew. Po mniej więcej połowie dystansu Moen biegł już sam a Etiopczyka wyprzedził Zalewski. Na metę pierwszy wbiegł Norweg z czasem 1:01,18. Drugie miejsce zajął Zalewski z ósmym rezultatem w historii Polski – 1:02,36. Trzeci był Shumet Akalnew – 1:02,54. Poniżej oczekiwań pobiegł Marcin Chabowki, który zajął piąte miejsce. Tuż za podium uplasował się inny polski maratończyk – Arkadiusz Gardzelewski.
Zalewski w półmaratonie zadebiutować miał już tydzień temu w Hadze. Plany pokrzyżował silny wiatr, przez który bieg został odwołany. Zalewski pokazał wysoką formę w dwóch startach na 5km w Armagh i Monaco. W mieście kasyn zajął trzecie miejsce z nowym rekordem życiowym – 13:53. Zawodnik z Goleniowa start w półmaratonie traktuje, jako etap przygotowań do mistrzostw świata w Dosze gdzie wystartuje na swoim koronnym dystansie – 3000m z przeszkodami.
Wśród Kobiet najlepsza była Etiopka Genet Gashie – 1:12,05. Drugie miejsce zajęła jej rodaczka Shegae Maeregu – 1:12,42. Najlepsza z Polek Anna Gosk zajęła 3 miejsce.
Za rok w Gdyni zostaną zorganizowane Mistrzostwa Świata w półmaratonie.
