W miniony weekend rozegrano kolejne mecze w najlepszych ligach Europy. Mimo iż siatkarze w Pluslidze odpoczywali to pozostali polscy zawodnicy nie próżnowali i godnie reprezentowali mistrzowskie barwy.
W 4. kolejce tureckiej ekstraklasy zespół Michała Kubiaka i Marcina Możdzonka- Halkbank Ankara podejmował na wyjeździe Galatasaray Stambuł. Ekipa Lorenzo Bernardiego (byłego trenera Jastrzębskiego Węgla) po ciężkim boju wygrała 3:0(23;37;22). W pierwszej szóstce wystąpił tylko przyjmujący reprezentacji polski, zdobywając 10 punktów (8-atak, 1-blok, 1-zagrywka), kończąc ataki ze skutecznością 40%. W przyjęciu Polak spisywał się równie dobrze notując 70 procent przyjęcia pozytywnego oraz 27 procent przyjęcia perfekcyjnego. Marcin Możdżonek cały mecz spędził w kwadracie dla rezerwowych ze względu na limit trzech obcokrajowców. Najlepszym zawodnikiem konfrontacji okazał się Osmany Juantorena, który zdobył 15 punktów.
Po 4. kolejce Seria A mężczyzn powody do radości powinien mieć tylko Bartosz Kurek, który poprowadził Lube Banca Mecarata do zwycięstwa w meczu na szczycie włoskiej ligi z CMC Ravenna 3:0(16;23;15). „En fant terrible” polskiej siatkówki był jednym z głównych aktorów tego spotkania notując na swoim koncie 14 punktów (12-atak, 2-zagrywka), atakując z 67-procentową skutecznością. Polak przyjmował serwis rywali 14-krotnie popełniając 1 błąd, przy 64-procentowym przyjęciu pozytywnym oraz 50-procentowym perfekcyjnym. Inny z reprezentantów Polski Łukasz Żygadło rozgrywający Trentino Volley przegrał w Weronie z miejscową Calzedonią 3:0(14;23;16). Polak rozegrał całe spotkanie zdobywając 2 punkty- oba blokiem. Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany Belg Sam Deroo.
W Austrii udanie zaprezentowała się epika Stanisława Wawrzyńczyka i Sławomira Zemlika- Posojilnica Aich/Dob, rehabilitując się za ostatnią porażkę, wygrywając mecz z SG VCA Amstetten NÖ bez straty seta (12;15;25). Polacy należeli do wyróżniających się zawodników tego spotkania. Stanisław Wawrzyńczyk skończył mecz z dorobkiem 15 punktów, atakując z 50% skutecznością, 3 blokami i aż 4 asami serwisowymi. Sławomir Zemlik zameldował się na placu gry w drugim secie, rozgrywając w pełnym wymiarze tylko trzecią partię. Młody zawodnik na swoim koncie zanotował 4 punkty. Mniej szczęścia miała inna „polska” ekipa – SG Waldviertel duetu Gajdek/Peciakowski przegrywając do zera z UVC Holding Graz (17;17;18). Bartłomiej Gajdek zdobył dla pokonanej drużyny 7 punktów przy 43% skuteczności na siatce. Michał Peciakowski nie odnotował żadnej zdobyczy punktowej.
Autor: Tomek Cześnik
FOTO: CEV