Polska wygrywa towarzysko z Holandią [WIDEO]

6 sie 2016, 22:03

Reprezentacja Polski pokonała w towarzyskim spotkaniu w Wałbrzychu Holendrów 82-64. Był to pierwszy mecz w tym roku, który nasza kadra rozegrała przed publicznością.

Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla naszej reprezentacji. Wyrobiliśmy sobie szybką  przewagę, głównie dzięki celnym rzutom za trzy. Nie do zatrzymania w nich był głównie Maciej Lampe. Jednak pierwszy sygnał do ataku dał Mateusz Ponitka, który po fantastycznym bloku wjechał z piłką pod kosz rywali i zdobył pierwsze punkty. Przez pierwsze 3:30 minuty gra Polski wyglądała fantastycznie. Wtedy to pierwszy raz przerwę na żądanie wziął Toon Van Helfteren, a po niej Holendrzy zdecydowanie lepiej zaczęli wyglądać w defensywie. Mimo to naszym zawodnikom  udało się utrzymać przewagę 6 punktów i I kwarta zakończyła się wynikiem 21-15. Druga kwarta zaczęła się lepiej dla Holandii, która po zaledwie trzech minutach zdołała dogonić naszą kadrę do dwóch punktów. Naszym zawodnikom udało się jednak przetrwać trudny moment i dzięki trzem celnym rzutom za trzy (dwukrotnie Szewczyk i raz Koszarek) prowadzenie naszej kadry ponownie wyniosło 10 punktów. Ponownie jednak trener naszych rywali poprosił o przerwę na żądanie i przez ostatnie 2:38 Holendrzy zanotowali serię 8:0.

Trzecią kwartę można nazwać dwoma słowami – wyrównana walka. Skończyła się ona wynikiem 15-15. Była to jednak najefektowniejsza kwarta. W jednej z kontr akcję wsadem skończył Mateusz Ponitka, a w innej A.J. Slaughter po dynamicznym wejściu pod kosz wywalczył faul i skończył akcję 2+1. Polska reprezentacja miała jedynie dwa punkty, więc rywalizacja w ostatniej kwarcie zapowiadała się ekscytująco. Tak się jednak nie stało. Nasi zawodnicy zaprezentowali się zdecydowanie lepiej i zdeklasowali w ostatniej kwarcie Holendrów. Została ona wygrana 26-10. Trener naszych rywali próbował wielu różnych rozwiązań, jednak obojętnie jaki skład był na parkiecie, podopieczni Mike’a Taylora prezentowali się lepiej.

Najlepszym naszym zawodnikiem na parkiecie był Maciej Lampe, który godnie zastępował w naszej kadrze Marcina Gortata. Trudno jednak zastanawiać się kto jeszcze zaprezentował się z dobrej strony, bowiem trzeba pochwalić całą naszą kadrę. Każdy zawodnik zaprezentował się z dobrej strony. Mimo wyniku Holendrzy nie mogą jednak narzekać na grę swoich zawodników. Kibice w Wałbrzychu oglądali typowo europejską koszykówkę. Dominowała defensywa, jednak mecz do złych nie należał.

Polska – Holandia 82:64 (21:15, 20:24, 15:15, 26:10)

Polska: Lampe 14, Slaughter 12, Waczyński 12, Gielo 10, Koszarek 9, Szewczyk 9, Ponitka 8, Sokołowski 4, Hrycaniuk 2, Zamojski 2, Czyż 0, Gruszecki 0

Holandia: Schaftenaar 17, Voorn 12, N. De Jong 11, Van Der Mars 10, Kloof 3, Koenis 3, Slagter 3, Van Der Horst 2, W. De Jong 2, Alberts 0

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA