Reprezentacja Polski w drugim meczu Siatkarskiej Ligi Narodów w Gdańsku zgodnie z oczekiwaniami pokonała Chiny. Mecz zakończył się wynikiem 3:0 (26:24, 25:16, 25:18) i jest to najlepsza z możliwych reakcji na wtorkową porażkę z Iranem.
Zwycięstwo z Chinami w Siatkarskiej Lidze Narodów
Pojedynek z reprezentacją Chin nie rozpoczął się najlepiej dla podopiecznych Nikoli Grbicia. Rywale biało-czerwonych prowadzili już 13 do 6 i byli na dobrej drodze, aby rozpocząć mecz od zwycięstwa w pierwszym secie. Ich kilkupunktowa przewaga utrzymywała się do samego końca, dzięki czemu mieli aż trzy piłki setowe.
Chińczycy nie potrafili jednak tego wykorzystać i to Polacy po fantastycznym powrocie wygrali 26:24. Dwa pozostałe sety były już znacznie spokojniejsze. Polacy kontrolowali ich przebieg i stopniowo powiększali swoją przewagę, potwierdzający tym samym kto prezentuje lepszą siatkówkę.
Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem na parkiecie w Ergo Arenie był Tomasz Fornal. Przyjmujący Jastrzębskiego Węgla zdobył 20 punktów. Pięć z nich padło bezpośrednio po serwisie, a kluczowe były te pod koniec pierwszego seta. Łącznie w tym spotkaniu Polacy aż 12 razy zdobywali punkty po asach serwisowych.
Tomasz Fornal! Trzy asy serwisowe, które odwróciły losy pierwszego seta. #VNL 2022 pic.twitter.com/9ouADAUjK7
— Polsat Sport (@polsatsport) July 7, 2022
Dzięki temu zwycięstwu Polska awansowała na pierwsze miejsce w tabeli Siatkarskiej Ligi Narodów. Niestety po zwycięstwie Francji 3:0 z Brazylią spadliśmy na drugą lokatę. Trzecie miejsce zajmują Włosi. Wszystkie trzy drużyny na podium mają dokładnie taki sam dorobek punktowy – 25.
Kolejny mecz biało-czerwonych już w sobotę. Rywalem będzie drużyna narodowa Holandii.
FIVB dokonuje zmian w siatkówce wzorem NBA. Nikola Grbić jest wściekły