Ten mecz w wykonaniu płocczan nie był już tak udany jak ich ostatnie potyczki na ligowych parkietach. Pomimo szansy w drugiej połowie, ostatecznie nie udało im się pokonać fenomenalnej dziś drużyny z Nantes.
Mecz rozpoczął się wyrównaną grą obu ekip (6:6). Po kilku minutach inicjatywę przejęła drużyna gości, co pozwoliło im wyjść na prowadzenie (8:12). Ostatnią bramkę w tej połowie zdobył Przemysław Krajewski, dając tym samym nadzieję na rewanż w drugiej części meczu (13:16).
Kolejną część spotkania gospodarze rozpoczęli znacznie lepiej, jednak przyjezdni nie zamierzali wcale odpuszczać (18:18). Do 45. minuty spotkanie toczyło się bardzo zacięcie (22:22), jednak szczęście okazało się być po stronie Nantes, bowiem ostatecznie to oni wyszli z tego meczu zwycięsko po udanej akcji (30:32).
Orlen Wisła Płock – HBC Nantes 30:32 (13:16)
Orlen Wisła Płock: Borbely, Morawski, Wichary – Daszek, de Toledo, Duarte, T. Gębala, M. Gębala, Ghionea, Ivić, Krajewski, Mihić, Obradović, Piechowski, Racotea, Żabić
HBC Nantes: Dumoulin, Siffert – Balaguer, Gurbindo, Pechmalbec, Burić, Claire, Emonet, Faluvegi, Feliho, Klein, Lagarde, Lazarov, Matulić, Saurina, Tournat