Około pół roku może potrwać leczenie i rehabilitacja piłkarza ręcznego Vive Tauronu Kielce Grzegorza Tkaczyka, który zmaga się z poważną kontuzją ręki.
Tkaczyk nie zagrał w sobotnim meczu Ligi Mistrzów z Vardarem Skopje, wygranym przez kielczan 23:20. Jak poinformowano na stronie Vive, zawodnik zmaga się „z poważną kontuzją – zerwania mięśnia nadgrzebieniowego”. Dotyczy ona ręki rzucającej.
„Lekarz poinformował mnie, że przerwa potrwa ok. sześciu miesięcy na leczenie i rehabilitację” – poinformował Tkaczyk. Zaznaczył, że wiele będzie zależało od operacji.
34-letni Tkaczyk to wielokrotny reprezentant Polski, m.in. wicemistrz świata (2007) oraz uczestnik igrzysk olimpijskich w Pekinie. Od 2011 związany jest z kieleckim Vive, w którym pełni rolę kapitana. Z zespołem dwukrotnie wystąpił w Final Four Ligi Mistrzów (2013 i 2015). W obu turniejach „żółto-biało-niebiescy” zajęli trzecie miejsce.