Ostatnim rywalem w karierze Tomasza Adamka (53-6) może być Mariusz Wach (36-9). W rozmowie z portalem „Super Express” przyznał to sam promotor Tomasz Babiloński. Zdradził również w jakim terminie może dojść do starcia obu pięściarzy.
Tomasz Adamek wraca na ring. Chce się pożegnać z kibicami
Tomasz Adamek to były mistrz świata w wagach półciężkiej i junior ciężkiej. Ostatni raz zawodnika na ringu dane nam było oglądać jednak jeszcze w październiku 2018 roku. Chicago. Z tego pojedynku Polak zadowolony być jednak nie może. Na gali w Stanach Zjednoczonych pokonał go Jarrell Miller. Adamek został znokautowany już w drugiej rundzie.
Od tej walki minęły już ponad cztery lata, ale środowisko pięściarza coraz śmielej sugeruje, że niedługo 46-latek powinien ponownie wejść do ringu. Tym razem Tomasz Adamek miałby wziąć udział w specjalnej gali pożegnalnej. Przyznał to jego promotor Tomasz Babiloński, który chciałby, aby jego podopieczny zmierzył się z Mariuszem Wachem.
– Ja bardzo chcę walki polsko-polskiej, z kolei Tomek niekoniecznie. Myślałem nad Mariuszem Wachem, to byłaby fajna walka, idealna na pożegnanie. Na pewno nie chciałbym nikogo np. z Meksyku, bo teraz kibiców już tak łatwo nie da się oszukać, wszyscy są biegli w Internecie, od razu sprawdzą, ile rywal wygrał walk, z kim walczył itd. – powiedział Babiloński.
– Pracujemy nad majem, ale już jest luty, więc trzeba przyspieszyć. Najważniejsze, że Tomek naprawdę bardzo chce tej walki, czuje duży głód boksu, ale poza tym trzeba dograć jeszcze kilka spraw. Miejsce już mamy, ale np. rywala jeszcze nie – dodał.
Mariusz Wach po raz ostatni do ringu zawitał we wrześniu 2022 roku. Wówczas jego rywalem był pochodzący z RPA Kevin Lerena. Polski pięściarz Pojedynek o pas IBO Intercontinental w wadze ciężkiej przegrał ze względu na decyzję sędziowską.
Deontay Wilder kontra mistrz UFC? Szalony pomysł na wielkie widowisko