Wczoraj informowaliśmy, że pierwszym oficjalnym kandydatem na szkoleniowca polskich siatkarzy został Belg Vital Heynen(wiecej informacji znajdziecie Państwo TUTAJ). Dzisiaj poznaliśmy pozostałych pretendentów.
Kilkanaście dni temu PZPS wysłał do wybranych szkoleniowców tzw “zapytania ofertowe”, w których poproszono o przygotowanie oferty – przedłożenie swoich kwalifikacji, CV i koncepcji pracy z reprezentacją. Na pismo odpowiedziało siedmiu trenerów – wspomniany przez nas wcześniej Vital Heynen i sześciu polskich kandydatów.
“Raczej nie będzie niespodziewanych kandydatów spoza tego grona” – komentuje Janusz Uznański, rzecznik prasowy PZPS. – “”W najbliższym czasie przedstawiciele specjalnej komisji zbadają nadesłane dokumenty z koncepcją pracy z naszą reprezentacją i będą zapraszać kandydatów na indywidualne rozmowy“.
Według informacji podawanych przez Polsat Sport o stanowisko mają zawalczyć Piotr Gruszka, Jakub Bednaruk, Robert Prygiel, Andrzej Kowal, Mariusz Sordyl oraz Mieszko Gogol. Obecność na liście ostatniego z wymienionych kandydatów jest jednak niepewna. Komentarza odmówił zarówno PZPS jak i sam zainteresowany. Zgłoszenie dokumentów przez Gruszkę i Bednaruka zostało potwierdzone przez agenta szkoleniowców, Jakuba Malke. Tak samo jest w przypadku Prygla, którego zgłoszenie potwierdził reprezentujący go Andrzej Grzyb.
Zabrakło więc trzech nazwisk, wymienianych przez media wcześniej – z kandydatury wycofał się Krzysztof Stelmach. Również Marceli Mendez i Andrea Giani nie złożyli swoich CV. Pierwszy z nich pozostawałbw stałym kontakcie z naszą federacją, jednak nie zdecydował się wykonać decydującego ruchu. “To zbyt doświadczony i utytułowany trener, który pracuje na innym kontynencie i trudno oczekiwać, żeby on miał przysyłać do Polski CV i opisywać na tak wstępnym etapie listę kandydatów do gry w Biało-Czerwonych barwach” – dowiadujemy się z portalu polsat sport. Również Giani zrezygnował z ubiegania się o stanowisko trenera Polaków. Nie złożył dokumentów i przestał odbierać telefony od polskiej federacji.
“Kolejnym etapem procedury wyboru nselekcjonera będzie analiza przysłanych dokumentów. Potrwa do do końca miesiąca. Na podstawie tej analizy związek zaprosi kandydatów na rozmowy bezpośrednie” – zapowiada rzecznik prasowy PZPS Janusz Uznański.
Zamknięcie pierwszego z etapów wyboru szkoleniowca nie oznacza jednak, ze Związek będzie ograniczał się tylko do dotychczasowo ogłoszonych kandydatów.
