W finale Pucharu Polski we wrocławskiej hali Orbita Jastrzębski Węgiel zmierzył się z ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle. ZAKSA okazała się lepsza i po raz siódmy sięgnęła po Puchar Polski.
Pierwszą partię spotkania obie drużyny rozpoczęły wyrównaną grą (3:3,4:4). Szybko dwupunktowe prowadzenie (6:4) jastrzębianom dał as serwisowy Konarskiego, a skuteczna gra w obronie i ataku po stronie pomarańczowo – czarnych doprowadziła do wyniku 10:6. Kędzierzynianie nie pozwolili o sobie zapomnieć. Punktowym blokiem oraz asem serwisowym Mateusza Bieńka, podopieczni Andrei Gardiniego złapali kontakt punktowy z przeciwnikiem (10:9). Jastrzębski szybko odskoczył na trzy „oczka” po punktowej zagrywce Lukasa Kampy (12:9). Jednak po udanych akcjach to kędzierzynianie doprowadzili do remisu (17:17) i wyszli na prowadzenie (17:18, 18:19), którego już nie dali sobie odebrać. W końcówce seta ZAKSA odskoczyła na trzy punkty (18:21,19:22) i zakończyła pierwszą partię wynikiem 20:25.
Po nerwowej pierwszej partii, drugiego seta otworzył Aleksander Śliwka asem serwisowym (0:1), co nakręciło grę kędzierzynian (0:2,0:3). ZAKSA stawiając kolejny blok, bardzo szybko zdobyła cztery „oczka” przewagi (1:5). Trójkolorowi skutecznie wykorzystywali problemy ze skończeniem pierwszej akcji po stronie Jastrzębskiego Węgla i wyszli na duże prowadzenie (3:8, 4:9). Po sprytnej kiwce Benjamina Toniuttiego na tablicy pojawił się wynik 4:10. Rozpędzona drużyna z Kędzierzyna wciąż budowała swoją przewagę, bombardując przeciwnika z każdej strony boiska (4:12, 5:14, 6:17). Po ataku Śliwki ze środka, ZAKSA zdobyła aż trzynastopunktowe prowadzenie (7:20)! Kędzierzynianie zakończyli drugą partię spotkania z miażdżącą przewagą punktową (13:25).
Początek trzeciej partii spotkania był bardzo wyrównany (2:2, 3:3). Znokautowani w poprzednim secie jastrzębianie wyszli na dwupunktowe prowadzenie (5:3), jednak ZAKSA bardzo szybko dogoniła rywala (5:5, 6:6, 7:7) i wyszła na prowadzenie po ataku Śliwki z lewego skrzydła (7:8). Na boisku zrobiło się bardzo ciekawie, bo po chwili to jastrzębianie wyszli na dwupunktowe prowadzenie (10:8). Nie trwało to długo, bo ZAKSA pracując blokiem znów doprowadziła do remisu (10:10). Podopieczni Roberta Santilliego po blokach Wojciecha Ferensa znów odskoczyli rywalom na dwa punkty (13:11)
i ponownie drużyna z Kędzierzyna doprowadziła do remisu (14:14, 15:15). Decydująca część trzeciego seta była bardzo wyrównana (18:18, 19:19, 20:20) ale to Jastrzębski po raz czwarty w tym secie wyszedł na dwupunktowe prowadzenie (22:20, 24:22). Znowu ZAKSA nie dała się ograć doprowadzając do wyniku 24:24! Ale ostatecznie to Jastrzębski wyrwał tego seta (27:25)!
Czwartą część finałowego spotkanie lepiej zaczęli kędzierzynianie (1:3, 3:5). Po błędzie po stronie drużyny z Jastrzębia i bloku na Dawidzie Konarskim, ZAKSA zaczęła budować swoją przewagę (3:6, 3:7). Wynik na 4:8 ustanowił Łukasz Kaczmarek asem serwisowym i szybko ZAKSA odskoczyła aż na sześć punktów (4:10, 5:11)! Jastrzębianie próbowali gonić rywali, jednak zawodnicy ZAKSY nie pozwalali na złapanie kontaktu punktowego (9:14). W końcu pomarańczowo – czarni zmniejszyli dystans ustanawiając wynik 13:16, ale trójkolorowi ponownie zbudowali pięciopunktową przewagę ustawiając skuteczny blok (14:19). Końcówkę seta zdecydowanie kontrolowała drużyna z Kędzierzyna (17:22) i zamknęła tę partię wynikiem 17:25 tym samym zdobywając Puchar Polski.
Jastrzębski Węgiel – ZAKSA Kędzierzyn Koźle 1:3 (20:25, 13:25, 27:25, 17:25)
MVP: Aleksander Śliwka (ZAKSA)
Jastrzębski Węgiel: Fromm, Konarski, Kosok, Lyneel, Kampa, Hain, Popiwczak, Ferens, Wolański, Janicki, Turski, Gunia, Bucki, Czyrniański
ZAKSA Kędzierzyn Koźle: Kaczmarek, Wiśniewski, Śliwka, Toniutti, Bieniek, Szymura R., Zatorski, Szymura K., Walczak, Sacharewicz, Kalembka, Wójtowicz, Koppers, Stępień
Najlepszy zagrywający turnieju: Dawid Konarski (JW)
Najlepszy przyjmujący: Rafał Szymura (ZAKSA)
Najlepszy broniący: Paweł Zatorski (ZAKSA)
Najlepszy blokujący: Łukasz Wiśniewski (ZAKSA)
Najlepszy atakujący: Łukasz Kaczmarek (ZAKSA)
Najlepszy rozgrywający: Benjamin Toniutti (ZAKSA)
MVP: Aleksander Śliwka (ZAKSA)