We wczorajszym magazunie “Puncher” Mateusz Borek poinformował, że bardzo prawdopodobny jest pojedynek Artura Szpilki z dobrze znanym polskim kibicom, Chrisem Arreolą (36-4-1, 31 KO).
Walka z Arreolą byłaby dużym sprawdzianem dla Szpilki. Amerykanin dwukrotnie był pretendentem do tytułu mistrza świata federacji WBC, jednak nie udało mu się zdobyć pasa. Najpierw “Nightmare” przegrał mistrzowski pojedynek z Witalijem Kliczką,
a następnie z Bermane Stivernem. Jednak nazwisko Arreola ciągle jest rozpoznawalne
w Stanach Zjednoczonych, znajduje się w światowej czołówce kategorii ciężkiej
i z pewnością zwycięstwo nad tym pięściarzem przyniosłoby Arturowi Szpilce rozpoznawalność w USA. Do ewentualnego pojedynku miałoby dojść w październiku lub listopadzie.