Andreas Wolff to świetny bramkarz i jeden z liderów drużyny KS Kielce. Mistrzowie Polski będą musieli poradzić sobie jednak bez niemieckiego zawodnika przez minimum sześć kolejnych tygodni. Wszystko z powodu urazu pleców, który okazał się poważniejszy niż pierwotnie przypuszczano.
Wolff może opuścić ponad dziesięć spotkań KS Kielce
Bez Andreasa Wolffa trudno wyobrazić sobie drużynę z Kielc. Niemiecki bramkarz z polskim zespołem ma podpisaną umowę aż do 2028 roku i wielokrotnie powtarzał, że jest nawet w stanie zakończyć swoją sportową karierę, reprezentując barwy świętokrzyskiego klubu.
Nikt nie ma wątpliwości, że przed 32-latkiem jeszcze mnóstwo rozegranych w Kielcach spotkań, ale na razie czeka go przerwa od piłki ręcznej. Wszystko ze względu na kontuzję, jakiej Wolff nabawił się jeszcze przed meczem inaugurującym nowy sezonu ORLEN Superligi.
– W związku z kontuzją pleców bramkarz Mistrzów Polski Andreas Wolff będzie pauzował około sześć tygodni. Diagnozę postawiono na podstawie serii badań, które Niemiec przeszedł w ostatnich dniach – napisał kielecki klub w oficjalnym komunikacie.
To oznacza, że 32-latek opuści pierwsze spotkania w Lidze Mistrzów z Aalborgiem, Kolstad, PSG i THW Kiel. Licząc również zmagania ligowe, w tym mecz z 1. serii gier wygrany przeciwko KGHM Chrobremu Głogów, żółto-biało-niebieskich czeka aż dziesięć spotkań w trakcie pierwszych pięciu tygodni sezonu. We wszystkich zabraknie Wolffa, który do gry wróci najwcześniej w połowie października.
⏱️ #fullTIME
Pierwsza „czterdziestka” w sezonie pękła! ✅#gramyRAZEM #dawajDAWAJ pic.twitter.com/59nr4mCXpi— Barlinek Industria Kielce (@kielcehandball) August 30, 2023
Numerem jeden w bramce świętokrzyskiego zespołu będzie Miłosz Wałach. Golkiper niedawno zameldował się w Kielcach po niezwykle udanym okresie wypożyczenia do Wybrzeża Gdańsk.
IHF Super Globe. Piłkarze ręczni Kielc poznali wszystkich potencjalnych rywali