Kamil Stoch zajął 6. miejsce w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Niżnym Tagile. Był to najlepszy start lidera polskiej kadry w tym sezonie. Zwyciężył Peter Prevc tuż za nim miejsca na podium uzupełnili Michael Hayböck oraz Andre Forfang.
Do drugiej serii niedzielnego konkursu awansowało aż pięciu Polaków. Najlepszy wynik osiągnął Kamil Stoch, który skokiem na odległość 124,5 metra uplasował się na 9. pozycji. Tą samą odległość co skoczek z Zębu uzysakał Maciej Kot, jednak jego skok odbył się w korzystniejszych warunkach, co dało mu w ostateczności 17. miejsce. Punkt konstrukcyjny pokonali także Klemens Murańska 18. miejsce oraz Piotr Żyła 20. miejsce, skacząc adekwatnie po 120 metrów. Do czołowej „30” rzutem na taśmę awansował Dawid Kubacki, który uzysakł 119,5 metra, oznaczało to 29. miejsce. Jedynym reprezentantem, który nie przebrnął pierwszej serii był Jan Ziobro zawodnik WKS Zakopane wylądował zaledwie na 101 metrze i zawody zakończył na odległym 47. miejscu.
Druga seria pokazała, iż forma skoczków Łukasza Kruczka wzrasta z konkursu na konkurs. Spory awans względem pierwszej serii odnotował Dawid Kubacki, który uzyskując 123 metry awansował o 8 pozycji i ostatecznie zajął 21. miejsce. Każdy z Polaków poprawił swoje rezultaty odległościowe z piewszej odsłony konkursu. Trójka naszym reprezentantów uplasowała się tuż obok siebie Piotr Żyła (127 metrów) zajął 17. pozycje. Maciej Kot (126 metrów) był 18., natomiast Klemens Murańska (122 metry) zawody zakończył na 19. pozycji. Kapitalnym skokiem w drugiej serii popisał się mistrz olimpijski Kamil Stoch, który wylądował na 136,5 metrze, co pozwoliło mu awansować ostatecznie na 6 miejsce. Lider polskiej kadry udowodnił tym samym, że niepowodzenie z piątkowych kwalifikacji było jedynie naturalnym wypadkiem przy pracy. Konkurs w Niżnym Tagile to dobry prognostyk przed kolejnymi startami Polaków w cyklu Pucharu Świata, w przyszłym tygodniu skoczkowie przeniosą się do szwajcarskiego Engelbergu.